Zarówno farma kawy “El Encanto” z Hondurasu, jak i farma “Hersaca Tres Marias” położona w Dolinie Środkowej Kostaryki zmagają się z brakiem osób do pracy. Obie farmy mają do pomocy zaledwie połowę potrzebnych pracowników, przez co zbiory kawy maleją.
– Wielu naszych zbieraczy kawy wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych lub innych krajów, z powodu braku perspektyw w kraju — powiedział AFP 34-letni rolnik Selvin Marquez.
W Hondurasie około 250 tysięcy hektarów plantacji kawy podzielone jest pomiędzy 100 tysięcy producentów. W 2021/22 kraj ten wyeksportował kawę o wartości ok. 1,4 mld dolarów. Z Hondurasu jednak codziennie wyjeżdża około tysiąc obywateli, co przekłada się na brak rąk do pracy.
Z podobnymi problemami mierzy się Kostaryka, która w sezonie 2021/22 wyeksportowała kawę za około 338 milionów dolarów. Według honduraskiego Instytutu Kawy kraj ten zatrudnia ok. 25 tysięcy zbieraczy w sezonie.
– W zeszłym roku na farmie pracowało 70 zbieraczy — powiedział Montero menedżer w Hersaca Tres Marias. – W tym roku jest ich 50 – to spowoduje zmniejszenie zbiorów o pięć procent. – To dużo pieniędzy — dodaje.
źródło: Interia
