W Europie handel wprowadza limity sprzedaży na warzywa

Gospodarka

W Europie handel wprowadza limity sprzedaży na warzywa

W Wielkiej Brytanii klient supermarketu może kupić maksymalnie 3 pomidory, w Holandii 2 papryki. W Słowacji zaczyna brakować cebuli, Niemcy mierzą się z horrendalnymi cenami ogórków, Szwedzi kupują warzywa u Norwegów, choć zawsze było odwrotnie, a w Hiszpanii  rolnicy pilnują pól uprawnych przed złodziejami warzyw i owoców.

Jak już wcześniej donosił “Poradnik Handlowca” głównym powodem obniżonej podaży i tym samym wyższych cen pozasezonowych warzyw i owoców są według ministerstw anomalie pogodowe u głównych eksporterów tych produktów do Europy: we Włoszech, na południu Hiszpanii, w Maroku, Turcji oraz konieczność korzystania z większej ilości energii elektrycznej i gazu do podgrzewania i oświetlania upraw szklarniowych. 

Holenderscy rolnicy uprawiający pomidory w szklarniach zmuszeni zostali do wyłączenia 90% z nich ze względu na wysokie koszty energii elektrycznej. Sytuacja ma się unormować z nadejściem wiosny i poprawą warunków pogodowych. Z tych samych powodów szwedzcy producenci ograniczyli uprawy szklarniowe, co przy obniżonym imporcie warzyw i owoców z południowych krajów spowodowało znaczne podwyżki tych artykułów w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Jak podaje Szwedzki Urząd Statystyczny, ceny porów wzrosły o 37%, ogórków o 14%, a pomidorów i marchwi o 11%. Z kolei Federalny Urząd Statystyczny w Niemczech podał, że konsumenci w 2022 r. zapłacili za warzywa o 10,7% więcej niż rok wcześniej. Szczególnie podrożały w Niemczech ogórki – o 26,2% i pomidory – o 16,9%. 

Portugalska organizacja obrony konsumentów Deco Proteste szacuje, że koszyk zakupowy warzyw i owoców od przedednia wybuchu wojny w Ukrainie tj. od 23 lutego 2022 r. do 1 marca 2023 r. wzrósł średnio o 34,1%. Również eksperci z Portugalii wiążą wzrost cen warzyw i owoców ze wzrostem inflacji, który według nich spowodowany jest wybuchem wojny w Ukrainie.

Źródło: forsal.pl