Decyzją parlamentu wprowadzenie w kraju zakazu wykorzystywania pasz GMO w żywieniu zwierząt zostało przesunięte o kolejne dwa lata, co oznacza możliwość ich stosowania co najmniej do końca 2020 r. Decyzja ta wymuszona jest niskim poziomem samowystarczalności w produkcji pasz białkowych w kraju.
Mimo tego, że uprawa roślin białkowych w UE rozwija się, to wciąż uzależnienie unijnego, w tym polskiego, sektora pasz od importu jest znaczące. W zależności od źródła białka w zużywanych paszach, poziom samowystarczalności UE jest zróżnicowany i wynosi od 5% w przypadku soi do 79% dla rzepaku. Sytuacja ta nie zmienia się znacząco mimo pozytywnych zmian w produkcji. Powierzchnia upraw soi w Unii Europejskiej podwoiła się w latach 2013-2018 do prawie 1 mln ha, a jej produkcja w 2018 r. wyniosła 2,8 mln t. Dla porównania w 2017 r. import soi do UE wyniósł 13,7 mln t. Udział Polski w unijnym imporcie soi z krajów trzecich wynosił niespełna 1%.
Źródło: Agro Nawigator PKO BP
Foto: Pixabay
