Wieprzowina w sklepach coraz tańsza

Detal/Hurt

Wieprzowina w sklepach coraz tańsza

Z raportu agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland i serwisu DING.pl wynika, że w wakacje wieprzowina w sklepach potaniała o przeszło 4%. Zmiana ta dotyczy średnich cen promocyjnych porównanych z ubiegłorocznymi. Spadki na poziomie ponad 11% odnotowano w supermarketach, a o blisko 9% – w sieciach convenience. Natomiast w hipermarketach koszty zakupu nieznacznie wzrosły, tj. o 2,5%, a w dyskontach – o 1%.

Latem taniej

W porównaniu z poprzednimi wakacjami średnie ceny promocyjne wieprzowiny zmalały w sklepach o 4,1%. Jak podkreśla Witold Choiński, prezes zarządu Związku Polskie Mięso, jeszcze większy spadek nastąpił w skupie i w zakładach. Rolnicy otrzymywali za towar o około 10% mniej r/r, co oznacza, że wyższą marżę generowały dyskonty i supermarkety. Ekspert dodaje, że na to, co się dzieje na rynku, wpływ ma sytuacja na świecie, a przede wszystkim – w Chinach. A tam w ubiegłym roku osiągnięto rekordowe poziomy cen.

Z kolei według Janusza Rodziewicza, prezesa Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP, trudno porównywać tegoroczne wakacje z ubiegłorocznymi. Dziś mamy do czynienia z pandemią, a wtedy jej nie było. Na rynku krajowym zapotrzebowanie na wieprzowinę nie zmniejszyło się, ale za to mniej eksportujemy do Unii Europejskiej i krajów trzecich. Wpływ na to ma mniejszy popyt na wieprzowinę w Chinach.

Jak stwierdza Karol Kamiński, dyrektor zarządzający w Grupie AdRetail, główne przyczyny obniżek w sklepach to koronawirus i epidemia ASF. Do tego dochodzi też specyficzny okres letni, który z reguły skutkuje tym, że są niższe ceny spowodowane mniejszą podażą żywca. Widać też, że na rynkach europejskich nie dochodzi do wzrostów. Sytuacja utrzymuje się na w miarę stabilnym poziomie.

Wpływ pandemii

– W związku z koronawirusem zawalił się eksport z Niemiec do Chin. Okazało się, że za zachodnią granicą można stosunkowo tanio kupić żywiec czy surowiec magazynowy, tj. tusze, półtusze oraz inne składniki. I przemysł to zrobił, dlatego mógł zaproponować niższą cenę i jeszcze zarobić. Mówimy tutaj więc o czynniku pewnej polityki handlowej – mówi dr Maria Andrzej Faliński, prezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego.

Pandemia koronawirusa spowodowała nadwyżkę produkcji wieprzowiny, co podkreśla Michał Majszczyk, analityk z Hiper-Com Poland. I dodaje, że gastronomia została zamknięta na kilka miesięcy, a niektóre zakłady przetwórcze zmniejszyły produkcję. Ponadto klienci ograniczyli zakup świeżych produktów na rzecz tych bardziej trwałych. Doprowadziło to do nadwyżki wieprzowiny. Ceny spadły, co odczuli nie tylko duzi odbiorcy, ale też zwykli konsumenci.

Karol Kamiński z Grupy AdRetail zaznacza, że w ostatnim czasie pogorszyła się sytuacja finansowa Polaków. A to z kolei wpływa na mniejszy popyt. Ponadto konsumpcja wieprzowiny się obniża na rzecz innych mięs, w tym głównie drobiowych, które są tańsze. Z kolei prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy RP podkreśla, że generalnie mięso potaniało, nie tylko wieprzowina. W ostatnim czasie w sklepach płaciło się mniej też za wołowinę i drób, co jest swego rodzaju trendem ogólnoeuropejskim.

Ceny pod lupą

Z analizy również wynika, że największe spadki cen zanotowano w supermarketach – o 11,2%, a także w sieciach convenience – o 8,7%. Z kolei w dyskontach i hipermarketach nieznacznie wzrosły koszty zakupu, odpowiednio o 1% i 2,5%. Jak podkreśla dr Faliński, w supermarketach generalnie są relatywnie wysokie ceny. A ten format konkuruje z dyskontami, gdzie z kolei można kupić tańsze produkty. Obniżka jest więc formą ostrej walki o klienta.

Zdaniem Janusza Rodziewicza, w najbliższym czasie ceny raczej pozostaną na obecnym poziomie. Może być inaczej, jeśli Chiny znowu zwiększą import, to wtedy trzeba będzie więcej zapłacić. Natomiast Witold Choiński podkreśla, że jesienią może być różnie. W dobie pandemii pewne kwestie znacznie trudniej też prognozować. Jednak w krótkim okresie, tzn. w najbliższych 4-8 tygodniach, nie powinno się nic zmienić na rynku. Z kolei według eksperta z Grupy AdRetail, to, ile w najbliższym czasie zapłacimy w sklepach, zależeć będzie od dwóch czynników. To stworzenie szczepionki do walki z ASF-em oraz leku, który zatrzyma pandemię koronawirusa.

Źródło: Monady News

Foto: bigstockphoto.com

oprac. P.Ł.