Wenezuelscy handlowcy pełni strachu

Aktualności

Wenezuelscy handlowcy pełni strachu

24 stycznia 2018

Sytuacja gospodarcza Wenezueli jest coraz gorsza. Rosnąca inflacja i brak produktów na półkach powodują liczne napady na sklepy. Część detalistów zamyka swoje placówki, inni tworzą oddziały samoobrony.

Od początku roku w kraju zanotowano aż 107 napadów na sklepy i supermarkety. Ludność jest rozsierdzona barkiem towarów, mimo wszystko plądruje sklepy, w których prawie nie ma asortymentu.

Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest galopująca inflacja. Handlowcy muszą zmieniać ceny codziennie. Inflacja roczna przekracza 2000 proc., a PKB od kilku lat spada. Sytuacja jest krytyczna do tego stopnia, że zanotowano przypadek wtargnięcia na pastwisko i zabicia stada krów, przez głodnych ludzi, którzy rozdzielili między siebie mięso.

Tymczasem władze Wenezueli starają się walczyć ze spekulacjami. W tym celu po miastach jeżdżą wojskowe jednostki kontrolujące ceny.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Foto: Pixabay