Eksperci ASM Sales Force Agency po raz czwarty w 2020 r. zbadali ceny przykładowego zestawu podstawowych produktów FMCG. Wartość uśrednionego Koszyka Zakupowego w kwietniu była co prawda niewiele wyższa od marcowego – o niecałe 0,75% (ok. 1,75 zł), ale wyniki badania ukazały wpływ pandemii na politykę cenową w handlu: Ograniczenia i obostrzenia narzucone na sprzedawców spowodowały gwałtowny wzrost popularności e-grocery. Sklepy stacjonarne, aby przyciągnąć klienta, musiały obniżać ceny. W kwietniowym Raporcie ASM SFA jest to wyraźnie widoczne – rekordowe wzrosty odnotował handel online (274,82 zł – to o blisko 23 zł, czyli 9% drożej niż przed miesiącem), zaś koszyki z sieci stacjonarnych potaniały. Tym samym dystans między e-grocery a sieciami stacjonarnymi wyniósł po raz pierwszy w historii badania 33,5 zł (to ok. 12%).
Badanie koszyka zakupowego ASM SFA prowadzone jest od marca 2019 r. i obejmuje niezmiennie ten sam zestaw produktów FMCG zaspokajających paletę różnych potrzeb życiowych konsumentów. Pozwala to na porównanie cen identycznych koszyków rok do roku.
Zestawienie r/r cen poszczególnych kategorii produktowych pokazuje, że wszystkie towary FMCG podrożały względem 2019 r.: najbardziej mięso, wędliny i ryby (o 11,3%) oraz mrożonki (10,15%). Pozostałe kategorie produktowe zdrożały średnio o 3-5,5% Najbardziej stabilne pozostały ceny słodyczy i napojów.
– Nasze kwietniowe pomiary cen do Raportu Koszyka Zakupowego przypadły na czas trwania ograniczeń w handlu, narzuconych z powodu pandemii. Najwygodniejsze dla Polaków okazały się w tym czasie zakupy online. Wyjście do sklepów stacjonarnych było dla klientów uciążliwe m.in. przez wprowadzenie limitu osób przebywających w sklepach czy godziny dla seniorów, a także bardziej ryzykowne, bo wymagające kontaktu z innymi ludźmi. Nawet wysokie ceny i opóźnienia w terminach dostaw nie odstraszały w ostatnich tygodniach klientów e-grocery. Sektor ten odnotował w kwietniu historyczny boom. Złagodzenie restrykcji pokaże, czy popularność zakupów online w naszym kraju utrzyma się także po pandemii. Na pewno zaistniała sytuacja stawia wysoko poprzeczkę zarówno e-sklepom, dopracowującym logistyczne i jakościowe niedociągnięcia, ale i sieciom stacjonarnym, które będą musiały szczególnie się postarać przyciągnąć klienta – komentuje Patryk Górczyński, dyrektor zarządzający ASM SFA.
Foto: Pixabay