Stanisław Gągała, Prezes Zarządu, Gold Drop Sp. z o.o.

Wywiady

Stanisław Gągała, Prezes Zarządu, Gold Drop Sp. z o.o.

02 czerwca 2014

„Poradnik Handlowca”: Które kategorie asortymentowe są motorem napędowym firmy Gold Drop i stanowią największy udział w jej obrotach?

Stanisław Gągała: Od wielu lat niezmiennie najlepiej sprzedają się produkty, które są najczęściej wykorzystywane w domu. Płyn do szyb Window+ ma stałą tendencję sprzedaży w ciągu roku z dwoma znaczącymi wzrostami w okresach przedświątecznych. Seria do naczyń i zmywarek „Gold Cytrus” oraz seria do podłóg „Floor” są stabilnym motorem napędowym sprzedaży produktów pod marką Gold Drop. Natomiast niszowy produkt krochmal syntetyczny „Ługa” jest wciąż najlepiej rozpoznawalnym w tej kategorii produktem w Polsce – posiada prawie 60% udziału w rynku. Odwołując się do naszego doświadczenia i obserwując zmiany na rynku w ostatnich latach, opracowaliśmy plan, który określa najważniejsze kierunki rozwoju. Naszym priorytetem jest dbałość o rozwój produktów pod marką Gold Drop, by zawsze były aktualną odpowiedzią na potrzeby klienta, a te jak wiemy często się zmieniają. Chcielibyśmy rozszerzyć ofertę produktów ekologicznych, w dalszym ciągu będziemy rozwijać, ale w sposób zrównoważony, produkcję pod marką klienta oraz dbać o rozwój sprzedaży na rynku unijnym i rynkach wschodnich.

Gold Drop szczególną wagę przywiązuje do dbałości o bezpieczeństwo zarówno użytkownika, jak i środowiska naturalnego. Czy takie podejście to efekt długofalowej strategii działania?

Rzeczywiście traktujemy dbałość o bezpieczeństwo środowiska naturalnego jako nasze zobowiązanie wobec przyszłych pokoleń. Stosujemy politykę racjonalnego wykorzystania zasobów naturalnych, energii, recykling odpadów poprodukcyjnych płynnych, materiałów opakowaniowych kartonowych i drewnianych, korzystamy z osiągnięć techniki (oczyszczalnia ścieków poprodukcyjnych metodą nanofiltracji, solary do podgrzewania wody produkcyjnej). Klientom proponujemy specjalną serię produktów ekologicznych pod marką ECO LINE oznaczonych kwiatuszkiem. Europejski znak ECO LABEL przyznawany w Polsce przez PCBC oznacza, że produkty te posiadają wszystkie konieczne badania i są bezpieczne także dla alergików. Ich wartością dodaną jest to, że spełniają wyższe normy środowiskowe. Seria składa się obecnie z 6 produktów, ale planujemy ją rozszerzyć o kolejne.

W jaki sposób dystrybuowane są w Polsce wasze produkty? W jakich formatach handlu jesteście obecni?

Wraz z powstaniem Gold Drop tworzyliśmy kanał dystrybucyjny, który w latach 90. składał się z gęstej sieci przedstawicielstw handlowych i hurtowni patronackich. Rynek tradycyjny miał wówczas największe pole oddziaływania. Obecnie proporcje zmieniają się na korzyść rynku nowoczesnego, który z każdym rokiem jest coraz bardziej ekspansywny. Procentowy udział naszych produktów w rynkach wynosi: 64% – rynek tradycyjny i 36% – rynek nowoczesny, jesteśmy obecni w sieciach hiper- i supermarketów oraz w regionalnych sieciach mniejszych sklepów. Ze względu na zróżnicowanie odbiorców, dystrybucja produktów firmy Gold Drop odbywa się trójtorowo: poprzez przedstawicieli handlowych, bezpośrednio do odbiorcy oraz za pośrednictwem zewnętrznych operatorów logistycznych. W ostatnich latach notujemy też duży wzrost sprzedaży do większości krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz do wybranych Europy Zachodniej.

W każdym sklepie spożywczym powinna znaleźć się choćby skromna reprezentacja produktów z działu chemii gospodarczej. Które z nich – Pana zdaniem – są wręcz niezbędne i muszą znaleźć się na półce?

To oczywiście uzależnione jest od wielkości półki. Jeżeli zaczniemy od absolutnego minimum, to w małym sklepie handlowcy powinni mieć artykuły tzw. pierwszej potrzeby wśród środków czystości, czyli płyn do naczyń, płyn do podłóg, płyn do szyb, preparaty do WC. Jeśli półka jest nieco dłuższa, możemy dorzucić płyn do prania wraz z płynem do płukania oraz mleczka i pozostałe środki czystości z bardziej specjalistycznym przeznaczeniem. Detaliści często różnicują tę półkę w zależności od usytuowania sklepu i potrzeb lokalnego klienta.

Dziękujemy za rozmowę.