Ze Stanisławem Gągałą, Prezesem firmy Gold Drop, rozmawiamy o jej 30-leciu i o tym, jak na przestrzeni trzech dekad zmieniła się cała branża. Wywiad został pierwotnie opublikowany w majowym wydaniu “Poradnika Handlowca”.
Nikodem Pankowiak: Gold Drop obchodzi w tym roku swoje 30-lecie. Jak w skrócie podsumowałby Pan ten czas?
Stanisław Gągała: Dokładnie 30 lat temu, 22 maja 1991 r. narodziła się firma Gold Drop, która rok po roku wpisywała się w rynek środków czystości. Tworzona od podstaw, obrała na swoją lokalizację stolicę pięknego Beskidu Wyspowego – Limanową. Byliśmy nowi na rynku, nieznani, a nasze produkty nazywano w początkach lat 90. ub. wieku „wynalazkami”, ale to nas motywowało. Przez te trzy dekady branża chemii gospodarczej bardzo mocno ewoluowała. Wartością producentów okazała się specjalizacja i innowacyjność, a także ustawiczne śledzenie potrzeb konsumentów i dostosowanie do nich swojej oferty. Nam się to udało. Produkty „Złotej Kropli” są znane i doceniane niemal w całej Europie, można je spotkać także w Azji, Afryce czy Ameryce Północnej. Trafiają bezpośrednio – pod marką Gold Drop lub marką własną – do prawie 100 kluczowych klientów, a wartość sprzedaży w 2020 roku osiągnęła wielkość ponad 136 mln zł.
Jaką firmą Gold Drop jest dziś, po tych 30 latach?
Jesteśmy cenionym i wiodącym producentem środków czystości. Nasza firma to solidny partner w biznesie, wzorowy realizator wszelkich płatności i zobowiązań, co zaowocowało 6-ciokrotnym zwycięstwem w konkursie „Przedsiębiorstwo Fair Play”. Jesteśmy także propagatorem innowacyjności i przykładem dbałości o środowisko (tytuł „Firma Przyjazna Środowisku”) oraz regionalną lokomotywą gospodarczą. Na przestrzeni lat byliśmy laureatem prestiżowych wyróżnień. Polska Nagroda Jakości, Lider Biznesu BCC, Małopolski Dąb, Pracodawca – Organizator Pracy Bezpiecznej, Solidny Pracodawca – to tylko niektóre tytuły. Medale i wyróżnienia zdobywały także nasze produkty. Jesteśmy dumni, że udało się nam zbudować firmę, dla której fundamentem są klient i pracownik. Jestem przekonany, że te wartości będą decydować o dalszym jej rozwoju.
Jak bardzo przez te trzy dekady zmieniała się firma Gold Drop? Jak porównałby Pan początki do czasów obecnych?
Naszą historię charakteryzuje stały, systematyczny, zrównoważony rozwój. Jego źródłem były przede wszystkim wypracowane własne środki oraz umiejętne wykorzystanie dotacji unijnych. To dzięki takiej polityce z firmy zatrudniającej kilkunastu pracowników udało się stworzyć zakład z ponad 280-osobową załogą. U progu naszej działalności wystarczyło uzyskać atest PZH dla wyrobu i można było wprowadzić produkt do sprzedaży. Dzisiaj rynek nie wymaga atestów, w zamian konieczne są certyfikaty i systemy zarządzania jakością i środowiskiem. Systemy zarządzania w połączeniu z wykorzystaniem do produkcji wysokojakościowych surowców, zaawansowanych technologii, automatyzacji procesów produkcyjnych oraz praca kompetentnego i doświadczonego zespołu zapewniają efektywność procesu i wysoką jakość produktu finalnego.
Rok 2020 był pewnie najbardziej niezwykły w historii Państwa firmy…
To był dziwny czas, który zapewne zapisze się w historii świata, Polski i naszej firmy jako niezwykle trudny, i on wciąż trwa. W marcu ubiegłego roku świat się zatrzymał. Pamiętamy te puste ulice, drogi i zamkniętą gospodarkę. Życie zaczęło pisać niesłychanie trudny scenariusz. Potrafiliśmy się odnaleźć w tych covidowych czasach. Błyskawicznie wyprodukowaliśmy i wprowadziliśmy na rynek biobójcze i wirusobójcze preparaty, takie jak mydełka, preparaty dezynfekcyjne do powierzchni, do rąk, itd.
Jakie największe wyzwania stoją przed Państwem obecnie?
Zarząd opracował i rozpoczął realizację kolejnego, trzeciego etapu rozbudowy i modernizacji pod hasłem „Gold Drop Progress” w ramach Krakowskiej Strefy Inwestycyjnej. Zakres prac obejmuje rozbudowę bazy oraz modyfikację obszaru mieszalniczo-rozlewniczego. Nasze dotychczasowe doświadczenia, osiągnięcia oraz prowadzona rozbudowa zakładu ma urzeczywistnić przesłanie, że dbanie o czystość może być i ekologiczne, i skuteczne. Bycie eko jest od zawsze podstawowym filarem Gold Drop, a wyraża się to m.in. w dbałości o bezpieczeństwo środowiska naturalnego. Racjonalne wykorzystanie zasobów naturalnych, energii, gospodarki odpadami, korzystanie z osiągnięć techniki, to niektóre elementy stosowane w celu ograniczenia zanieczyszczeń i wpływu zakładu na środowisko.
Dziś klienci faktycznie przywiązują coraz większą wagę do kwestii ekologii?
Rosnąca świadomość klientów odnośnie wpływu wywieranego na środowisko sprawia, że zainteresowanie produktami eko, zarówno myjącymi, jak i czyszczącymi, szybko rośnie. Poddajemy zatem nasze produkty certyfikacji i posiadamy systemy SWAN (Nordic Ecolabel), Astma Allergi, Blue Angel i Ecolabel. Przez minione 30 lat kierowaliśmy swoje produkty do klientów w myśl zasady „Niech wraca do nas klient, a nie towar” i wszystkim naszym wiernym klientom serdecznie dziękujemy. Czujemy się zobowiązani dostarczać produkty spełniające ich oczekiwania oraz mamy także nadzieję na przekonanie szerszego grona odbiorców do produktów serii Ekoline.
