Do 2050 r. rolnictwo będzie musiało zaspokoić potrzeby żywieniowe 9,7 mld osób. Przyszłość to trendy takie, jak zero waste, nutrigenomika, alternatywne źródła białka czy miejskie ogrody, które pozwolą odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie bez niszczenia środowiska naturalnego.
Jak wynika z raportu „The Future of Food”, opracowanego przez infuture institute we współpracy z Tesco, do 2050 r. rolnictwo będzie już musiało zaspokoić potrzeby żywieniowe 9,7 mld osób, a do 2100 r. – aż 11,2 mld. Według szacunków Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa w połowie tego stulecia rolnictwo musi wyprodukować o 50% więcej żywności, pasz i biopaliw niż w 2012 r.
Tymczasem kluczowe zasoby naturalne nie tylko są ograniczone, lecz także stopniowo się wyczerpują. Według FAO już w tej chwili ok. 30% gruntów rolnych jest zdewastowanych, a pozostałe są wykorzystane ponad poziom ich naturalnego odtworzenia. Rolnictwo zużywa też 70% światowych zasobów wody słodkiej. Do wyprodukowania zaledwie jednego hamburgera trzeba zużyć aż 200 litrów wody. W perspektywie nadchodzących 50 lat braki wody mogą stanowić najpoważniejszy czynnik ograniczający produkcję żywności – podkreślają autorzy raportu.
Wyzwaniem dla światowego rolnictwa jest wyżywienie rosnącej liczby ludności, nie niszcząc przy tym jeszcze bardziej środowiska naturalnego. Problem stanowi też jego jakość i system dystrybucji. Mimo że światowe rolnictwo już dzisiaj mogłoby zaspokoić potrzeby żywieniowe całej populacji – około 800 mln osób na świecie pozostaje niedożywionych, a według danych ONZ każdego roku marnuje się ok. 1,3 mld ton żywności.
Według ekspertów, w przyszłości pokarmy określane mianem superfoods, pokarmy roślinne i alternatywne źródła białka (np. owady) mogą stanowić odpowiedź na zbyt duże ilości spożywanego mięsa. Trendem, który będzie przybierać na popularności, stanie się także nutrigenomika (jedzenie jako lekarstwo) – jako odpowiedź na choroby cywilizacyjne czy starzenie się społeczeństwa.
Zmian wymaga również podejście samych konsumentów, którzy z jednej strony zaczynają dostrzegać wady sztucznie hodowane, wysokoprzetworzonej żywności, a z drugiej wciąż przykładają zbyt małą wagę do spożywanego jedzenia.
Źródło: biznes.newseria.pl
Foto: Pixabay