Pandemiczny rollercoaster ma się ku końcowi, a kolejne kwartały powinny przynieść stabilizację ścieżki kwartalnej dynamiki PKB – uważają ekonomiści PKO BP, komentując najnowsze dane GUS.
Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash, Produkt Krajowy Brutto w IV kwartale 2020 r. spadł o 2,8% rdr wobec spadku o 1,5% rdr w III kw. 2020 r. Pełne dane GUS ma podać 26 lutego.
„Pandemiczny rollercoaster ma się ku końcowi, a kolejne kwartały powinny przynieść stabilizację ścieżki kwartalnej dynamiki PKB. To oznaczałoby, że przez efekty bazy (to będzie chyba najczęściej powtarzana fraza w komentarzach ekonomicznych w tym roku) roczna dynamika PKB powinna na wiosnę wspiąć się na szczyt – spodziewamy się blisko 10% r/r w 2q21″ – napisano w komentarzu.
Ich zdaniem przedłużająca się obniżona aktywność u naszych głównych partnerów handlowych, a także problemy z zaopatrzeniem w szczepionki w UE wskazują na wzrost ryzyka w dół dla ich prognozy wzrostu PKB w całym 2021 r. (5,1%). Czynnikiem zaburzającym ocenę trendu w pierwszym kwartale 2021 r. jest powrót typowej zimy, której nie doświadczaliśmy w ostatnich latach.
“Mimo że dostrzegamy rosnące ryzyko w dół dla naszej prognozy PKB na 2021, nadal uważamy, że odrabianie strat będzie następować dosyć szybko. Naszym zdaniem z dużą siłą zadziała efekt odroczonego popytu przy dużym stopniu niecierpliwości polskich konsumentów. Nieustannie mocnym motorem napędowym krajowej gospodarki będzie również eksport” – napisali ekonomiści PKO BP.
Według nich dane przemawiają przeciw dodatkowemu łagodzeniu polityki pieniężnej. Faktyczna skala spadku PKB w 4 kwartale 2020 r. okazała się znacznie mniejsza niż wskazywała ostatnia projekcja NBP (-6,5 proc. r/r).