Pracownicy Inspekcji Handlowej przeprowadzili kontrolę karmy dla zwierząt. Nieprawidłowości dotyczyły blisko 20% produktów.
W III kwartale 2018 r. Inspekcja Handlowa skontrolowała karmę dla zwierząt domowych. Sprawdziła zarówno jakość (badania laboratoryjne) jak i oznakowanie. Pracownicy Inspekcji Handlowej odwiedzili 84 sklepy – zarówno specjalistyczne, jak i należące do sieci handlowych. Nieprawidłowości wykryli aż w 35 z nich. Skontrolowali 478 partii karmy – dla psów, kotów, gryzoni, ptaków, ryb, królików i innych. Zakwestionowali 90 partii, czyli 18,8%.
Inspektorzy przebadali w laboratorium 80 partii karm dla psów i kotów. Nieprawidłowości dotyczyły 22 z nich (27,5%), np.: w karmie dla psów „wołowina z kurczakiem” nie było drobiu, była za to wieprzowina; w karmie dla psów nie było kurczaka ani wołowiny, mimo że producent na etykiecie deklarował: wołowina 58%, kurczak 7%; zawartość tłuszczu w karmach w puszce była wyższa lub niższa od deklarowanej; karma sucha miała wyższą wilgotność, a ta w puszce niższą, niż deklarowana; w karmie dla kotów „wołowina” oraz „wołowina + jagnięcina” nie było wołowiny, była za to wieprzowina; w wyniku pomiaru zawartości netto opakowań inspektorzy stwierdzili, że ilość karmy suchej i mokrej była zgodna z podaną na opakowaniu.
W toku kontroli pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzili oznakowanie produktów. Nieprawidłowości w tym zakresie to między innymi: brak oznaczeń, etykiet, np. na opakowaniach zastępczych po przepakowaniu karmy suchej w sklepie w mniejsze opakowania; brak oznaczeń w języku polskim; brak instrukcji stosowania karmy; użycie pojęć: „najlepiej spożyć przed”, „minimalna data ważności”, „termin przydatności” zamiast: „wykorzystać przed” lub „najlepiej wykorzystać przed”.
Po kontroli Inspekcja Handlowa skierowała 11 informacji do organów nadzoru weterynaryjnego oraz 12 wniosków do sądów o ukaranie osób odpowiedzialnych za wprowadzenie karm do obrotu. 3 osoby zostały ukarane mandatami.
Źródło: UOKiK
Foto: Pixabay