Anna Moskwa: Robimy zakupy poza siecią, w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły

Gospodarka

Anna Moskwa: Robimy zakupy poza siecią, w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły

Redakcja „PH” cieszy się, że Minister Anna Moskwa robi zakupy w niezależnych, małoformatowych sklepach spożywczych. Natomiast musi zwracać uwagę na swoje wypowiedzi. Minister Klimatu i Środowiska, zapytana jak radzi sobie z podwyżkami cen odpowiedziała: „Robimy zakupy poza siecią, w lokalnym sklepie, gdzie ceny się nie zmieniły, za co jesteśmy wdzięczni lokalnemu dostawcy”. Właściciel sklepu w Lesznowoli, w którym zakupy robi Anna Moskwa, zaprzeczył temu twierdzeniu.

Słowa Minister wywołały poruszenie w przestrzeni publicznej. Handlowiec, u którego Anna Moskwa robi zakupy przyznał, że ceny w jego placówce handlowej wzrosły, podobnie jak w innych sklepach spożywczych.

„Nas też dotknęła inflacja. Oszczędzamy na tym, że sami przywozimy towar do sklepu. Jestem dostawcą, kasjerem, księgowym i sprzątaczką. Dzięki temu możemy pozwolić sobie na to, żeby ceny w sklepie były trochę niższe, ale i tak są wyższe niż rok, czy dwa lata temu” – wypowiedział się Stefan Strzelczyk, właściciel sklepu. 

Jak zaznacza handlowiec: „To, co mówi pani minister, że ceny nie poszły do góry, to nieprawda. Musiały wzrosnąć, bo inaczej by się nie dało. (…) Producent podwyższa ceny, to samo robi pośrednik, czyli hurtownia i my też musimy zarobić na pracownika, na siebie, na utrzymanie biznesu”. 

źródło: “Poradnik Handlowca”/dziennik.pl