Ponad 2 mln zł zainwestowała AMBRA S.A. w zakład produkcyjny w Biłgoraju na Lubelszczyźnie. Dzięki nowym technologiom może produkować cydr niefiltrowany i wyznaczać nowy standard polskiego cydru naturalnego.
– Cydr stanął w cieniu różnorodności piw regionalnych, rzemieślniczych. W tym roku spróbujemy dać temu odpór i zaproponować konsumentowi to, czego szuka, czyli naturalności, regionalności, autentyczności. Mamy w Polsce najwspanialsze jabłka, to zobowiązuje nas – nie tylko jako firmę, ale jako Polaków – do produkcji najlepszego i najszlachetniejszego cydru – deklaruje Robert Ogór, prezes AMBRA S.A. – Chcemy stworzyć podwaliny pod trwały wzrost rynku. Oczekujemy, że w tym roku sprzedaż będzie przynajmniej stabilna i dzięki tym nowym produktom, naturalnym oraz rzemieślniczym, będziemy na przestrzeni kilku- kilkunastu lat stopniowo powiększać rynek – podkreśla Robert Ogór.
Tomasz Solis, wiceprezes Lubelskiego Stowarzyszenia Miłośników Cydru uważa, że perspektywy rynku cydru w Polsce dają szansę rozwoju nowym i obecnym producentom.
– Myślę, że będzie to proces dwukierunkowy. Z jednej strony rozwinie się rynek masowy, z drugiej oferta skierowana do konsumentów poszukujących czegoś więcej niż tylko zaspokojenie pragnienia, koneserów, wielbicieli cydru. Mam nadzieję, że zbliżymy się w ten sposób do rynku wina czy piw kraftowych – mówi Tomasz Solis.
– Światem wina i cydru rządzą te same reguły, które potem determinują jego smak, aromatyczność i głębię. Natura decyduje o udanych zbiorach, charakterze jabłek. To wszystko ma później odzwierciedlenie w cydrze, podobnie jak odmiany jabłek. (…) Na wzór winiarzy stale analizujemy poszczególne fazy tworzenia cydru i stale poszukujemy nowych propozycji – podkreśla Artur Dubaj, Główny Technolog AMBRA S.A.
Zdaniem Tomasza Solisa zainteresowanie cydrem i jego różnorodnością będzie rosnąć. Potwierdza to rosnąca popularność warsztatów organizowanych w pokazowej cydrowni na Lubelszczyźnie. Uczestniczą w nich sadownicy, osoby zainteresowane produkcją cydru na większą skalę, ale również pasjonaci eksperymentujący z wytwarzaniem cydru w domu.
– Prowadzimy próby produkcji wielu rodzajów cydru, w tym również niefiltrowanego. Wielu konsumentów nie jest do końca świadoma bogactwa palety cydrów, jaką już dziś można znaleźć na naszym rynku – podkreśla Tomasz Solis.
Firma AMBRA S.A. wierzy, że naturalnie mętny cydr niefiltrowany będzie świeżym impulsem dla rozwoju całej kategorii – pobudzi jej innowacyjność i pokaże, jak wiele jeszcze da się „wycisnąć” z polskiego jabłka.
Największym wyzwaniem produkcji naturalnego cydru jest zachowanie cech charakterystycznych surowca przy jednoczesnym zagwarantowaniu jego świeżości i trwałości. W przypadku cydru niefiltrowanego, w którym można dostrzec drobiny owoców, jest to jeszcze trudniejsze. Ze względu na właściwości świeżo wyciśniętego soku z jabłek, jego fermentacja i leżakowanie z osadem, miąższem jabłkowym wymagają ściśle określonych warunków. Inwestycje AMBRA S.A. to duży krok w stronę jeszcze większej naturalności produktu. Objęły m.in. skrócenie czasu na tłoczenie jabłek, specjalistyczne wyposażenie ciśnieniowych zbiorników fermentacyjnych pozwalających na kontrolę i regulację temperatury fermentacji czy montaż instalacji chłodniczej w hali produkcyjnej.
– Dzięki temu na końcu tego procesu dostajemy pełnię smaku, głębię i aromatyczność o 30% bardziej intensywną niż w przypadku cydru filtrowanego. Brak filtracji oznacza dbałość, by bogactwo jabłka w jak największej części znalazło się w napoju – mówi Artur Dubaj, główny technolog AMBRA S.A.
Rynek cydru w Polsce osiągnął wartość 100 mln zł. W ub. roku Polacy wypili ponad 10 mln litrów cydru.
– Konsumenci, którzy piją cydr tworzą polski lifestyle i oczekują, że cydr będzie dowcipny, zabawny, pokaże coś, co ich zainspiruje. Stawiają na naturalne i regionalne produkty, szukają autentyczności. Z roku na rok coraz lepiej misję takich właśnie produktów wypełnia naturalny polski cydr – uzupełnia Agata Domaradzka, Dyrektor Marketingu AMBRA S.A.
