Według WAPA zapasy jabłek w Polsce na początku maja zmalały o blisko 60% r/r, do 163 tys. t wobec spadku o 50,5% r/r w kwietniu. Oznaczało to najniższy poziom od 2011 r., kiedy zapasy znalazły się pod negatywnym wpływem spadku zbiorów w 2010 r. (znaczące straty przymrozkowe).
W kwietniu upłynniono 50,5% jabłek znajdujących się w chłodniach na początku tego miesiąca (-166 tys. t m/m vs 143 tys. t m/m w marcu). Co więcej, szybkie tempo sprzedaży obserwowano również w innych krajach, m.in. we Włoszech, Francji czy też Holandii.
Przyczyniło się to do wzrostu dynamiki cen jabłek w maju (+265% r/r wobec +183% w kwietniu). Nie bez znaczenia dla podwyżek cen mogły pozostać informacje o stratach przymrozkowych we Włoszech, czy też na Węgrzech. Według oceny GUS, również w Polsce w połowie maja wystąpiły przymrozki, które spowodowały uszkodzenia w uprawach brzoskwiń, moreli, czereśni, wiśni oraz jabłoni, co może być istotnym czynnikiem dla kształtowania się cen jabłek w drugiej połowie 2020 r. Kierunek zmian cen będzie jednak uzależniony od skali ww. strat, które nie muszą być większe niż w 2019 r. W wyniku przymrozków ubiegłoroczne zbiory jabłek w Polsce zmalały o 23% r/r.
Źródło: Ago Nawigator PKO BP
Foto: Pixabay