Top Market, polska sieć sklepów spożywczych, która działa na rynku od 14 lat planuje dalszą ekspansję. Przedstawiciele zapowiadają nawiązanie współpracy z polskimi przedsiębiorcami z branży handlowej oraz otwarcie co najmniej 20 placówek do końca 2018 r.
Sieć należąca do Polskiej Grupy Supermarketów (PGS) liczy już 600 sklepów i zatrudnia łącznie ponad 8500 pracowników w placówkach na Lubelszczyźnie, Pomorzu, Warmii, Kujawach, Podlasiu oraz w województwie łódzkim. Do końca roku ma mieć 20 nowych punktów w kraju.
– Obecnie skupiamy się głównie na wzroście organicznym sieci, m.in. dzięki coraz szerszemu wachlarzowi produktów marek własnych. Prowadzimy również rozmowy z polskimi przedstawicielami drobnego handlu, w celu poszerzenia siatki placówek – mówi Michał Sadecki, prezes Polskiej Grupy Supermarketów, do której należy Top Market.
W styczniu spółka Lubelski Handel otworzyła swój 14. sklep pod egidą Top Market. Kolejny to Lewiatan Kujawy, który zmienił markę na Top Market w ostatnim czasie.
– Analizujemy oferty i rozwój sytuacji. Nie wykluczamy nawiązania współpracy z innymi sklepami tej sieci – dodaje prezes PGS.
Top Market to obecnie jedna z największych polskich sieci handlowych. Według ostatniego raportu firmy Roland Berger, Top Market była trzecią najszybciej rozwijającą się siecią sklepów spożywczych w Polsce, z średniorocznym wzrostem oscylującym w granicach 30%.
Według przedstawicieli Top Market 70% produktów sprzedawanych w sklepach tej sieci, pochodzi od polskich producentów. Pochodzenie produktu, obok jego jakości i ceny, to jeden z najważniejszych kryteriów wyboru, którym kieruje się już blisko połowa Polaków. Top Market chce by trend ten był jeszcze silniejszy.
– W naszych działaniach staramy się kierować zasadą patriotyzmu ekonomicznego. Zdajemy sobie sprawę, jak ważne dla gospodarki jest wsparcie rodzimych producentów, dlatego naszym klientom oferujemy możliwie największy asortyment polskich produktów – podkreśla Michał Sadecki, prezes PGS, skupiającej marki Top Marker, Minuta8 i Delica.