Wciągająca zabawa, nowoczesne rozwiązania i niezwykła wygoda – nowa gra Tymbark Jump w krótkim czasie zaangażowała użytkowników Messengera. Do dziś użytkownicy zagrali w nią już ponad 1,5 milion razy. Tymbarkowy chatbot wchodzi na wyższy poziom i nie zwalnia tempa.
Tymbark w mediach społecznościowych nieprzerwanie wychodzi poza standardy komunikacji, stawiając na innowacyjne mechanizmy i formaty. Już nikogo nie dziwi, że Kapsel w punkt odpowiada na wiadomości w Messengerze, proponuje wyjątkowe hasło na każdy dzień, czy też błyskotliwie komentuje zdjęcia (za pomocą Funbota). Przyszedł czas na odrobinę (gry)rywalizacji. Teraz nie tylko otrzyma się prywatną wiadomość od Kapsla, lecz również zmierzy się z nim w emocjonującej rozgrywce.
Proste zasady, jeden cel – zebrać jak najwięcej punktów. Tymbark Jump jest wyzwaniem dla refleksu. Gracz ma za zadanie nieprzerwanie skakać Kapslem. Musi jednak wykazać się czujnością, sprawnie omijać przeszkody (zderzenie z nimi kończy grę) oraz łapać owoce (czyli bonusowe punkty).
Gra nie wymaga instalacji i pobierania aktualizacji. Wystarczy połączyć się z chatbotem marki Tymbark (@Tymbark) na Messengerze i z menu wybrać opcję „Gra”. Dzięki prostemu sterowaniu (pojedyncze kliknięcia w ekran smartfonu) można grać w każdych, nawet mniej wygodnych warunkach: w kolejce czy w zatłoczonym autobusie. W trakcie gracz obserwuje postęp, porównując wyniki i śledząc swoją pozycję w globalnym rankingu.
Tymbark Jump w krótkim czasie zaangażował rzeszę graczy. Liczba rozgrywek rośnie nieprzerwanie i dziś już przekroczyła 1,5 mln gier.
Na tym nie koniec pozytywnych emocji. Wprowadzeniu gry towarzyszył konkurs, dzięki któremu zwycięzcy bawili się w Gdyni na Open’er Festival.