Jak zwiększyć szanse na zauważenie oferty przez klienta? Jak tym samym poprawić sprzedaż? Na te tematy i nie tylko dyskutowało kilkudziesięciu handlowców z Wrocławia i okolic podczas bezpłatnego szkolenia pt.: „Jak radzić sobie z konkurencją oraz efektywnie zarządzać asortymentem”. „Poradnik Handlowca” już od ponad dwóch lat, w ten sposób, cyklicznie w różnych miastach pomaga sprzedawcom i właścicielom sklepów wzmacniać ich pozycję.
Szkolenie odbyło się 9 kwietnia br. w Inkubatorze Przedsiębiorczości Dolnośląskiej Agencji Współpracy Gospodarczej we Wrocławiu. Gości przywitał Tomasz Tykierko, Prezes Zarządu DAWG.
– W stolicy Dolnego Śląska powstaje już drugi inkubator. Projekt ten skierowany jest do mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw. Będzie to miejsce wspierania zarówno osób, które podejmują innowacyjną działalność gospodarczą, jak i firm, które chcą rozwijać dotychczasową. Największą zaletą tego typu ośrodków jest wsparcie otoczenia biznesu polegające na transferze informacji, wyspecjalizowanym doradztwie czy wsparciu marketingowym – mówił Tomasz Tykierko.
Podczas szkolenia handlowcy poznali m.in.: złote zasady merchandisingu i wiedzę na temat właściwego doboru asortymentu. Dobry handlowiec wie, że kluczem do skutecznej sprzedaży bezpośredniej jest personalizacja kontaktu z klientem. Dzisiaj bowiem każdy klient chce się czuć wyjątkowo i chce czuć, że oferta przeznaczona jest tylko dla niego.
– W tym celu należy przeprowadzić tzw. analizę potrzeb, która pozwoli zdobyć wiedzę na temat ogólnej sytuacji klienta i jego oczekiwań. Dokonuje się jej np. poprzez zadawanie pytań. Rozmieszczając towary w sklepie należy kierować się kryteriami przeznaczenia poszczególnych produktów. Artykuły tej samej kategorii umieszczamy obok siebie. Jednak produkty należy ustawiać tak, aby sąsiadowały z artykułami powiązanymi. Towary układamy na półce w dużej ilości. Należy tylko uważać, aby nie przekroczyć progu ekspozycyjnego. Pamiętajmy, że najlepsze miejsca należy przeznaczyć na produkty, które przynoszą największe zyski, a najlepsze półki to te na wysokości 120-160 cm od podłoża. Natomiast miejsca najmniej widoczne wypełniamy najtańszym towarem, zakładając, że klient, dla którego cena jest kryterium decydującym o zakupie, gotowy jest się po niego schylić. Bardzo ważne jest, aby unikać pustych miejsc na półce i stale uzupełniać produkty. Prawidłowa ekspozycja produktów może zwiększyć sprzedaż nawet o 30% – mówił Zbyszko Zalewski, Dyrektor Organizacyjno- Administracyjny „Poradnika Handlowca”.
Magdalena Niżyńska, kierownik sklepu spożywczo-monopolowego w Obornikach Śląskich, potwierdza, że to właśnie dobór asortymentu jest najważniejszy. Podkreśla, że dobry handlowiec musi lubić swoją pracę i wierzyć w produkt, który sprzedaje. – Pasja motywuje i sprawia, że człowiek angażuje się w swoją pracę całym sobą, nie poddaje się, nie obawia porażki, chce iść naprzód – mówiła pani Magda.
Podobnego zdania była Jolanta Majcherek, współwłaścicielka sklepu ogólnospożywczego we Wrocławiu. – Jeśli chcemy sprzedawać więcej, to musimy chcieć lepiej poznawać swoich klientów. Współgrać z nimi. Żyjemy coraz szybciej – nasi klienci również. Wszyscy mamy mniej czasu na zakupy a zarazem w ogóle ochotę na marnowanie czasu w zatłoczonych marketach. Dlatego na pólkach naszego sklepu powinien znaleźć się towar którego poszukuje klient – mówiła.
Potwierdzeniem udziału w szkoleniu były certyfikaty, które otrzymał każdy jego uczestnik.