Polak handluje lepiej niż Holender

Aktualności

Polak handluje lepiej niż Holender

18 czerwca 2015

Polacy “stanowią zagrożenie dla holenderskiego handlu” – alarmuje, na łamach tamtejszego branżowego portalu, jeden z miejscowych przedsiębiorców specjalizujący się w handlu jabłkami i gruszkami.

Okazuje się, że importujemy ich gruszki i reeksportujemy do Hiszpanii – informuje “Puls Biznesu” cytując wspomniany portal.

– Nie tylko Holendrzy są świetnymi handlowcami – skomentowała to Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. 

Polska, po wprowadzeniu przez Rosję embarga na nasze owoce, zintensyfikowała poszukiwania nowych rynków zbytu. Jak przekonuje analityk PISM Damian Wnukowski, dziś Azja Południowo-Wschodnia, Bliski Wschód, czy Afryka może być alternatywnymi kierunkami polskiego eksportu. Dla producentów jabłek perspektywiczne kierunki to m.in. Indie, Chiny i Arabia Saudyjska. 

Rosja jest najważniejszym partnerem handlowym Polski spoza UE a utrudnienia w eksporcie do tego kraju narażają polskie firmy na poważne straty finansowe. Zagrożenia dotyczą głównie eksporterów artykułów rolno-spożywczych, ale pogarszająca się sytuacja gospodarcza Rosji wpływa na handel innymi towarami. 

Polski Instytut Spraw Międzynarodowych w raporcie “Rosja nie do zastąpienia? Alternatywne rynki dla polskiego eksportu” przekonuje, że problemy w relacjach gospodarczych z Rosją powinny być dla polskich firm bodźcem do dywersyfikacji kierunków eksportu. Przedsiębiorcy znajdą w raporcie wskazówki dotyczące najbardziej perspektywicznych rynków dla produktów rolno-spożywczych, chemicznych oraz artykułów przemysłowych – maszyn i urządzeń. 

Jabłka, według PISM, mogą trafiać m.in. do Chin, Egiptu, Arabii Saudyjskiej, czy Indii; nabiał – do Japonii i Korei Południowej, Algierii, USA, Kanady. Polskie soki mogą znaleźć nabywców w Japonii, Arabii Saudyjskiej, USA i RPA.

 

Źródło: finanse.wp.pl