Jacek Ratajczak: Lewiatan świętował w 2019 r. 25-lecie działalności na polskim rynku branży FMCG. Powołaniu do życia towarzyszyła konieczność przeciwdziałania rosnącym wpływom zagranicznej konkurencji. Czy z perspektywy czasu uważa Pan, że było to jedyne rozsądne rozwiązanie, bo przecież i dziś nadal zagraniczne podmioty stanowią liczącą się siłę w polskim handlu?
Wojciech Kruszewski, Prezes Zarządu Lewiatan Holding: Lewiatan powstał z inicjatywy polskich kupców prowadzących działalność hurtową. Głównym celem przyświecającym twórcom była ochrona ich interesów w obliczu masowego i niekontrolowanego napływu zewnętrznych koncernów handlowych. Nasza strategia oraz wizja działalności sprawiły, że po 25 latach mogliśmy świętować jubileusz jako trzecia sieć detaliczna w Polsce, największa sieć franczyzowa, a także jako dziesiąty największy polski pracodawca. Z perspektywy lat mogę zatem zdecydowanie stwierdzić, że osiągnęliśmy dużo więcej, niż zakładaliśmy wówczas, w 1994 r. To prawda, że konkurencja ze strony podmiotów zagranicznych na naszym rynku jest nadal ogromna. Ubolewam nad faktem, że obecnie w pierwszej dziesiątce największych sieci detalicznych (wg Listy 500 dziennika „Rzeczpospolita”) Lewiatan jest jedyną polską siecią handlową, a pozostałą część rankingu uzupełniają już wyłącznie zewnętrzne koncerny handlowe.
Które działania w ciągu tych 25 lat okazały się na tyle przełomowe, że bez nich Lewiatan nie byłby tak mocny jak obecnie?
W naszej historii było wiele przełomowych momentów oraz ważnych decyzji, które umocniły pozycję Lewiatana na handlowej mapie Polski. Z pewnością jedną z kluczowych była decyzja o powstawaniu spółek regionalnych, których udziałowcami zostali detaliści, a te z kolei objęły wówczas udziały w centrali Sieci. Konsekwencją takiej struktury jest włączenie franczyzobiorców do konsultacji przy podejmowaniu kluczowych dla Sieci decyzji. Istotne było też wprowadzenie w 2001 r., w odpowiedzi na agresywną politykę ze strony sieci dyskontowych, produktów pod marką własną Lewiatan. Dziś stanowią one wyróżnik naszych sklepów i są najczęściej wybieranymi artykułami przez klientów. Trzecim milowym krokiem w naszej historii określiłbym mariaż z potentatem na rynku hurtowym – Emperią, a następnie Grupą Eurocash. Dzięki temu zyskaliśmy oparcie największej grupy dystrybucyjnej w Polsce, która zagwarantowała nam bezpieczeństwo realizacji dostaw do naszych sklepów.
W Lewiatanie powstał autorski model partnerskiego systemu franczyzowego, który nie miał odpowiednika ani wzoru do naśladowania. Na czym polega wyjątkowość pakietu franczyzowego Lewiatana?
Motto Lewiatana we współpracy z franczyzobiorcami brzmi: „Priorytety naszych franczyzobiorców są naszymi priorytetami”. Koncentrujemy się zatem na rozwoju tych działań, które przynoszą zrzeszanym placówkom istotne korzyści oraz stwarzają możliwości dalszego ich rozwoju. Nasza franczyza cechuje się dużą dynamiką zmian ukierunkowaną na potrzeby rynku, a także na starcia z konkurencją, dlatego też oferta, którą proponujemy w ramach pakietu franczyzowego Lewiatana, ustawicznie podlega procesowi poszerzania, modyfikacji i unowocześniania. Dlatego franczyzobiorcy Lewiatana mogą skutecznie konkurować na rynku i rozwijać swoje przedsiębiorstwa.
Lewiatan to trzecia sieć w kraju pod względem obrotów. Uda Wam się przesunąć w górę w tym rankingu?
Jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać, że wejście jakiegokolwiek polskiego gracza do pierwszej trójki sieci detalicznych będzie niemożliwe. Tymczasem kilka lat temu znaleźliśmy się w pierwszej piątce, a od dwóch lat zajmujemy trzecie miejsce. Mamy więc realną szansę zakładać, że w kolejnych latach druga pozycja w Polsce wśród największych detalistów będzie w naszym zasięgu.
Wśród placówek handlowych Lewiatana zdecydowanie przeważają sklepy większe powierzchniowo, tych najmniejszych jest bardzo mało. Z czego wynika taka struktura?
Lewiatan zrzesza obecnie już ponad 455 supermarketów, 1900 dużych sklepów, ok. 800 średnich oraz mniej niż 30 małych placówek handlowych. Rocznie średnia powierzchnia sali sprzedaży sklepów naszej Sieci zwiększa się o ok. 5%. W początkowym okresie funkcjonowania koncentrowaliśmy się na jak największym przyroście ilościowym Sieci. Obecna strategia jest inna i zakłada, że do Lewiatana są włączane placówki handlowe o powierzchni minimum 150 m2. Z jednej strony ogranicza nam to tempo przyrostu ilościowego, ale za to znacząco podnosi jakość zrzeszanych sklepów. W mniejszych placówkach nie jest bowiem możliwe zastosowanie fundamentalnych elementów, których dziś oczekują coraz bardziej wymagający klienci. Mam tu na myśli zwłaszcza tak kluczowe obszary sklepu, jak stoiska z produktami świeżymi (mięso, wędliny, owoce, warzywa) czy możliwość rozszerzenia oferty, np. o wypiek mięsa lub pieczywa.
W jaki sposób Wasza Sieć reaguje na zmieniające się warunki rynkowe, np. na zmiany w zachowaniach zakupowych konsumentów?
Klient z roku na rok staje się bardziej wymagający. Oczekuje spersonalizowanej oferty oraz indywidualnego podejścia. Jako Sieć staramy się odpowiadać na tego typu oczekiwania konsumentów. Wdrażamy nowy koncept wizualizacji wewnętrznej w kolejnych sklepach sieci Lewiatan. Stawiamy na wygodę i komfort zakupowy naszych klientów, a bardziej przejrzyste i czytelne oznakowania poszczególnych alejek, jak również lepiej wyróżnione najważniejsze działy, ułatwiają wybór produktów. W ofercie naszych sklepów w coraz większym stopniu są obecne ponadto towary kategorii bio czy eko. Wyraźnie oznaczamy też produkty regionalne oraz wytwarzane przez lokalnych dostawców.
Podczas listopadowej jubileuszowej gali zapowiedział Pan przejście na emeryturę. Co skłoniło Pana do takiej decyzji?
Głównym powodem był… Pesel (śmiech). Trzy lata temu osiągnąłem wiek emerytalny, co skłoniło mnie też do refleksji o kształcie mojej dalszej aktywności zawodowej. W uzgodnieniu z Radą Nadzorczą Lewiatana Holding podjąłem decyzję o zakończeniu piastowania funkcji Prezesa Zarządu wraz z końcem mojej piątej kadencji, która przypada w drugim kwartale 2020 r. Nie była to łatwa decyzja po 15 latach sprawowania tej zaszczytnej funkcji, jednak uznałem, że na czele największej polskiej sieci handlowej nie może stać prezes emeryt! (śmiech)
Zgodnie z zapowiedzią Przewodniczącego Rady Nadzorczej, pana Kazimierza Marsa stanowisko Prezesa Zarządu Lewiatan Holding obejmie jeden z dotychczasowych członków zarządu, pan Robert Rękas. Jest on menedżerem z wieloletnim doświadczeniem w branży handlowej. Od września 2013 r. zajmuje stanowisko Dyrektora Operacyjnego odpowiedzialnego za dziewięć Spółek Regionalnych Lewiatana.