Umiejętne zarządzanie powierzchnią i prezentacją produktów może zwiększyć sprzedaż i podnieść poziom ich rozpoznawalności. Jak zatem osiągnąć te wszystkie korzyści bez ponoszenia dodatkowych kosztów? – na te tematy kilkudziesięciu handlowców dyskutowało w Bielsku-Białej podczas bezpłatnego szkolenia „Jak radzić sobie z konkurencją oraz efektywnie zarządzać asortymentem”, które 28 maja br. zorganizował „Poradnik Handlowca” wspólnie ze Stowarzyszeniem Bielskie Centrum Przedsiębiorczości.
Zgromadzonych gości w Inkubatorze Przedsiębiorczości przy ul. Cieszyńskiej powitał Marcin Sanetra, członek zarządu Stowarzyszenie Bielskie Centrum Przedsiębiorczości. Podczas szkolenia handlowcy zapoznali się ze sztuką ekspozycji produktów na półkach, a także dowiedzieli się, że poprzez stosowanie metod merchandisingu można wykorzystać przestrzeń całej półki, by komunikować się z klientem i zachęcać go do zakupów oraz wywołać w nim potrzebę nabycia konkretnego produktu.
– Każdy sklep to indywidualny przypadek. Ma unikalną atmosferę, inne produkty w ofercie, a także odmienną grupę docelową, co trzeba odpowiednio wykorzystać. Jednak często jeszcze się zdarza, że właścicielom placówek wydaje się, że wykładając wszystko na półki, zrobią większe wrażenie na konsumencie, jednak zapominają przy tym o zdrowym umiarze, np. dodatkowa „ekspozycja” wody mineralnej na podłodze skutecznie blokuje alejkę w sklepie i utrudnia dostęp do standardowej półki. Również brak etykiet cenowych to niewybaczalny błąd, bowiem w połączeniu z nadmiarem towaru tworzy chaos trudny do zniesienia dla konsumenta. A trzeba także pamiętać, że 80% klientów nie kupi towaru, na którym brakuje ceny – powiedział Zbyszko Zalewski, Dyrektor Organizacyjno-Administracyjny „Poradnika Handlowca”.
Monika Mleczko z PSS Społem Andrychów uważa, że klienci doceniają nie tylko dogodne godziny otwarcia sklepu, ale także to, że na sklepowe półki trafiają przede wszystkim artykuły będące odpowiedzią na ich oczekiwania. Dużym zaintereso waniem cieszą się produkty inne niż u konkurencji. Niedawno w sklepach PSS Społem wprowadzono produkty Benedyktyńskie.
Podobnego zdania była Magdalena Lehmann, sprzedawca w sklepie spożywczo-monopolowym w Bielsku-Białej. – Pomimo tego, że niedaleko naszej placówki znajduje się Biedronka, na brak klientów nie narzekamy. Mam świadomość, że na ok. 60 m2 można pomieścić tylko określoną liczbę produktów, ale poprzez odpowiednie wyeksponowanie produktów można sprzedać ich więcej w krótszym czasie. Uważam, że najważniejsze jest jednak to, aby dbać o klienta, ponieważ wtedy będzie do nas wracał – mówiła pani Magdalena.
Po zakończeniu szkolenia biorący w nim udział handlowcy z Bielska-Białej i okolic otrzymali potwierdzenia uczestnictwa w postaci specjalnych certyfikatów.