1 stycznia Chorwacja została 20. członkiem strefy euro. Celem wprowadzenia europejskiej waluty miało być przede wszystkim wzmocnienie gospodarki i ochrona obywateli przed kryzysem. Zaledwie 48 godzin po przyjęciu euro w Chorwacji odnotowano wzrosty cen w sklepach, pomimo wcześniejszych zapewnień rządu i banku centralnego, że tak się nie stanie.
Większość podmiotów gospodarczych przeszła na euro zgodnie z przepisami i nie narzucała w sposób nieuzasadniony podwyżek cen, ale znalazły się niechlubne wyjątki.
Andrej Plenković, szef chorwackiego rządu, zapowiedział zdecydowane działania, jeśli podmioty gospodarcze, które podniosły ceny w sposób nieuzasadniony nie powrócą do stanu z końca grudnia 2022 r.
Ponadto Davor Filipović, minister gospodarki i zrównoważonego rozwoju, mówi o sankcjach w postaci zamrożenia cen szerokiej gamy produktów, zniesienia dopłat do energii elektrycznej czy wprowadzeniu różnych dodatkowych obciążeń podatkowych.
źródło: Interia.pl