Podatek dochodowy może zostać obniżony o 2% od 2016 r., co oznacza 3 mld EUR rocznie oszczędności dla podatników, donoszą niemieckie media. Tymczasem polski premier każe nam zapomnieć o obniżkach danin publicznych.
Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble w wypowiedzi dla tygodnika Der Spiegel nie wykluczył obniżki podatku dochodowego. Głównym motywem takiego działania miałoby być uchronienie niemieckich podatników przed pułapką progów dochodowych, które w Niemczech nie są automatycznie podnoszone. Oznacza to, że znaczna grupa podatników wraz z podwyżką dochodów musi płacić wyższe podatki i w rezultacie dostaje na rękę mniej pieniędzy.
– Tam gdzie obniżono podatki rządy dostały więcej – komentuje w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. – Najlepszym przykładem jest Szwecja, gdzie po wywindowaniu podatków do absurdalnych poziomów teraz się je systematycznie obniża.
Źródło: wp.pl