Minister przedsiębiorczości i technologii w programie „Gość Radia ZET” poinformowała, że właśnie trwają wstępne prace nad tzw. congestion tax, który ma dotyczyć sklepów wielkopowierzchniowych. Podobne rozwiązanie wprowadzono w ubiegłym roku w Hiszpanii. Ma to być podatek „od trudności, jakie sklep wielkopowierzchniowy tworzy w tkance miejskiej”.
Minister Jadwiga Emilewicz przyznała, że przygotowano już dla premiera Morawieckiego rozwiązanie podatkowe wprowadzone m.in. w Hiszpanii w 2018 r. Congestion tax, w przeciwieństwie do podatku handlowego, nie był kwestionowany przez Komisję Europejską. Jest to podatek wprowadzony dla sklepów wielkopowierzchniowych, od trudności, jakie te obiekty tworzą w tkance miejskiej, czyli np.: zwiększone korki czy większe inwestycje drogowe, które muszą przy nich powstać. Wysokość podatku ma być przeliczana według specjalnego algorytmu.
Ministerstwo przedsiębiorczości i technologii przygotowało założenia koncepcyjne i przegląd prawny. Minister Emilewicz przyznała później w rozmowie z portalem money.pl, że congestion tax jest wyłącznie przedmiotem analiz w ministerstwie. Nie były prowadzone na ten temat rozmowy w rządzie.
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl, money.pl
Foto: Pixabay
