Malezja i Filipiny otwierają się na polskie mięso

Gospodarka

Malezja i Filipiny otwierają się na polskie mięso

Michał Kołodziejczak, wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, spotkał się z dr Akmą Binti Ngah Hamid, dyrektor generalną Departamentu Służb Weterynaryjnych Malezji (2-5 września br.). Celem wizyty były rozmowy o perspektywach rozwoju współpracy w sektorze rolnym. “Strona malezyjska potwierdziła uznawanie zasady regionalizacji w odniesieniu do ASF, co w praktyce oznacza zniesienie zakazu importu świeżego mięsa wieprzowego, który obowiązywał od 2019 r.” – podaje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Zadeklarowała również przeprowadzenie, w I połowie września  2024 r., oceny ryzyka w ramach procedury dla mięsa drobiowego i wskazała, że swoją zgodę na otwarcie rynku dla mięsa wołowego z Polski uzależnia m.in. od statusu kraju w zakresie gąbczastej encefalopatii bydła (BSE). Strona malezyjska poinformowała, że analizuje polskie uwagi do wymagań importowych dla mięsa wołowego z Polski” – dodano.

O możliwościach rozwoju handlu towarami rolno-spożywczymi oraz o sprawach weterynaryjnych rozmawiano również z Sekretarzem Stanu w Departamencie Rolnictwa Republiki Filipin Francisco Laurelem Jr.

Strona filipińska podjęła decyzję o uznaniu polskiego systemu regionalizacji w odniesieniu do wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na poziomie województw. Szef delegacji MRiRW wyraził nadzieję na możliwość stosowania regionalizacji w oparciu o prawo UE, tj. zakaz eksportu mięsa drobiowego jedynie z obszarów, w których występuje HPAI, a nie z całych województw” – informuje resort.

Szef polskiej delegacji zaznaczył, że Polska liczy również na zaakceptowanie przez Filipiny wzoru świadectwa zdrowia w eksporcie jaj i produktów jajecznych.

Sekretarz stanu Michał Kołodziejczak podczas wizyty w Republice Filipin (fot. MRiRW)

źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
oprac.: red.

Udostępnij artykuł