– W ubiegłym tygodniu ukazał się projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Zapisy tego projektu są olbrzymim zaskoczeniem dla nas podmiotów działających na rynku związanym ze sprzedażą produktów szybko rotujących – Krzysztof Tokarz, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej Specjał. Postanowienia projektu ustawy są niezgodne z zapowiedziami komunikowanymi ze strony partii rządzącej, nie były także przedmiotem konsultacji z uczestnikami rynku. Zapisy projektu oznaczają, że podatkiem w skali najwyższej opodatkowani zostaną także najmniejsi przedsiębiorcy.
Szczególnie niepokojące, są zamierzenia objęcia podatkiem także sieci franczyzowych zrzeszających niezależnych przedsiębiorców. W większości przypadków w Polsce sieci franczyzowe – to po prostu wspólne logo, które indywidualnym przedsiębiorcom, małym rodzinnym sklepom daje większą rozpoznawalność – np. Nasz Sklep, czy Społem. Mniejsze sklepy zrzeszają się w sieciach franczyzowych, bo razem jest im łatwiej przeciwstawić się sile dyskontów – mają wspólne strategie promocyjne, czy programy lojalnościowe. Uczestniczące w danej sieci sklepy detaliczne to oddzielne, samodzielne podmioty gospodarcze. Organizator sieci nie zna obrotów detalicznych uczestników sieci. Objęcie podatkiem niezależnych przedsiębiorców tylko za to, że oznaczają swoje sklepy wspólną marką uderza w ich rentowność i możliwość konkurencyjnej walki.
Nałożenie podatku od sprzedaży detalicznej na tego rodzaju podmioty prowadzi w istocie do unicestwienia. Mały sklep, który nie osiąga najniższego progu i ma przychody niższe niż 18 mln zł rocznie, będzie zmuszony do płacenia podatku tylko przez przynależność do sieci franczyzowej. Dodatkowo obciążenie podatkowe będzie naliczane w najwyższych stawkach, bo od sumy przychodów wszystkich uczestników danej grupy przedsiębiorców działających pod wspólnym logo.
Małe rodzinne sklepy, nie będą najczęściej w stanie udźwignąć dodatkowego fiskalnego obciążenia. Zostaną zmuszone do rezygnacji z uczestnictwa w sieci i funkcjonowania samodzielnie na ogromnie trudnym rynku, zdominowanym przez dyskonty o olbrzymim kapitale. Bez dodatkowych narzędzi marketingowych i korzyści, jakie daje współdziałanie w grupie będą narażone na utratę rentowności a w dalszej perspektywie likwidację działalności. Objęcie podatkiem systemów franczyzowych zrzeszających niezależne od siebie podmioty, to bezpośrednie uderzenie w małych i średnich polskich niezależnych przedsiębiorców zrzeszonych w tych sieciach.
Wbrew zapowiedziom rządu, projektowany podatek nie wzmocni pozycji małych przedsiębiorców, przeciwnie skierowany jest wprost przeciwko nim. Nie można liczyć na osiągnięcie celu fiskalnego podatku nałożonego na podmioty stowarzyszające niezależnych przedsiębiorców, gdyż obciążenie podatkowe byłoby wielokrotnie wyższe niż cały przychód franczyzodawcy.
W naszej opinii zdefiniowanie w projekcie ustawy „sieci handlowej” jako podatnika podatku od sprzedaży detalicznej, bez jakiegokolwiek odniesienia do powiązań kapitałowych czy osobowych pomiędzy franczyzodawcą a sprzedawcami detalicznymi, jest całkowicie sprzecznej z ideą tego podatku. Sprawia, że zwolnienie dla podmiotów osiągających niskie przychody jest w istocie fikcyjne. Zaproponowany model obciążenia podatkowego godzi bezpośrednio w wieloletni wysiłek polskich handlowców, którzy dzięki współpracy w ramach, budowanych często wspólnym wysiłkiem ich uczestników, sieci franczyzowych działają na ogromnie konkurencyjnym rynku. Podmioty te nie są zależne od zagranicznych koncernów, nie posiadają struktur holdingowych, nie prowadzą piętnowanych działań zmierzających do optymalizacji podatkowej swojej działalności, ponoszą obowiązujące już obecnie obciążenia podatkowe.
Postulujemy o zmianę projektu ustawy, uwzględnienie powyższych uwag i wspólne dążenie do wypracowania takiej konstrukcji podatku, która nie będzie godzić w najsłabszych uczestników rynku sprzedaży detalicznej. W szczególności zaś podatnikiem nie może być podmiot skupiający współpracujących ze sobą niezależnych małych przedsiębiorców. Warunek istnienia powiązań kapitałowych czy osobowych pomiędzy franczyzodawcą a sprzedawcami detalicznymi powinien być przesłanką stosowania ustawy do sieci handlowych – mówi Krzysztof Tokarz, Prezes Zarządu Grupy Kapitałowej Specjał.