Sytuacja jest nadzwyczajna, działanie musi być nadzwyczajne – powiedział w rozmowie z Andrzejem Morozowskim Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący PSL i kandydat na prezydenta. Prezes ludowców w rozmowie na antenie TVN24 przedstawił swoje propozycje dla przedsiębiorców, którzy muszą zmagać się z negatywnymi skutkami rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Władysław Kosiniak-Kamysz podczas występu w programie „Kropka nad i” zaapelował o autentyczne zatrzymanie poboru składek i podatków. – Wstrzymujemy pobieranie składek, ale nie odkładamy na później – zaproponował na antenie. Przy okazji prezes PSL poruszył także kwestię losu małych i średnich przedsiębiorców, w tym także handlowców. – Mała firma, mały sklep, jak wróci do działalności w czerwcu czy w lipcu, to nie odzyska tych straconych pieniędzy, nie będzie w stanie tych składek za marzec, kwiecień zapłacić w październiku, bo ta firma po prostu upadnie (…). Nie ma sensu myśleć o tym, czy kiedyś odzyskamy te składki – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Propozycje pakietów pomocowych dla przedsiębiorców zostały przedstawione już przez władze kilku państw, m.in. Niemiec czy Francji. Swoje propozycje ma przedstawić niebawem również polski rząd.
