Analitycy Haitong Bank przeprowadzili coroczną analizę kondycji branży detalicznej w Polsce. Nastroje na tym rynku były nieco mniej optymistyczne niż rok temu, spowodowane to było głównie niepewnością związaną z konsekwencjami wprowadzonego zakazu handlu w niedzielę.
Większość uczestników rynku oczekuje, że zakaz będzie miał ograniczony wpływ na ogólny wzrost. Powinien on jednak doprowadzić do pewnych przetasowań w strukturze rynku, ponieważ handel internetowy, punkty usługowe i małe sklepy prawdopodobnie odbiorą kawałek tortu dużym supermarketom i hipermarketom. Na froncie makroekonomicznym sytuacja wydaje się wciąż dosyć korzystna.
Zdaniem analityków wszelkie spekulacje na temat zwiększenia intensywności kampanii promocyjnych i podniesienia wydatków na reklamę przez sieci dyskontowe nie odbiją się w istotny sposób na kosztach krańcowych, ponieważ polskie sieci spożywcze notują wysokie marże brutto z uwagi na znacząco niższy wzrost hurtowych cen żywności niż wzrost cen detalicznych.
Najnowsze dane dotyczące sprzedaży małych sklepów sugerują, że wciąż pozostaje dla nich miejsce na rynku. Ponadprzeciętny wzrost sprzedaży w sklepach ogólnospożywczych, których wiele jest franczyzobiorcami Eurocash, pokazuje kierunek, w którym spółka chce się rozwijać. Analitycy są zdania, że mając świadomość kurczącego się udziału w tradycyjnym formacie, Eurocash będzie się starał zaoferować swoim klientom integrację do nowoczesnych formatów lub działać jako konsolidator rynku. W przyszłości, poprzez frisco.pl, firma może potencjalnie stać się jednym z liderów na rynku e-spożywczym. Haitong Bank w raporcie z 2 lipca utrzymał rekomendację „neutralnie” dla Eurocash, ale obniżył cenę docelową akcji z 26,7 PLN do 23,5 PLN.
Podstawowym wyborem Haitong Bank pozostaje Jerónimo Martins z rekomendacją „kupuj” i ceną docelową akcji obniżoną do 16 EUR z 17 EUR. Co spowodowane jest wypłaceniem dywidendy na akcję w wysokości 0,605 EUR oraz ostatniego osłabienia złotego. Polski rynek spożywczy wciąż ma solidne fundamenty, a Biedronka nieustannie przystosowuje swoje sklepy i asortyment do rosnących wymagań klientów dotyczące jakości, świeżości i innowacyjności towarów, nie zapominając przy tym, że najważniejszym jej atutem są ceny. Jeżeli chodzi o zakaz handlu w niedzielę, to Biedronka agresywnie promuje przenoszenie zakupów na piątki i soboty, wykorzystując swoją pozycję na rynku, by uniknąć jakiegokolwiek poważniejszego spadku marż. Analitycy nie zmieniają swoich szacunków dotyczących złotego, ale po ostatnim, 3-proc. spadku kursu PLN/EUR obniżyli swoje prognozy zysków dla Jeronimo Martins średnio o 3 proc. na lata 2018-2020.
Źródło: Filipe Rosa, Szef Działu Analiz, Analityk sektora detalicznego Haitong Bank w Portugalii, Krzysztof Kawa, Analityk, Haitong Bank w Polsce
Foto: Pixabay