Ostatnie dni przyniosły kolejne przykłady aktów agresji wobec pracowników sklepów. W niedzielę w jednym ze sklepów sieci Żabka w Radomiu zaatakowana została jego 50-letnia właścicielka. Natomiast w Legnicy zatrzymano 29-letnią kobietę, która dokonała rozboju, terroryzując ekspedientkę za pomocą… miotacza ognia.
Do zdarzenia w Radomiu doszło wieczorem. Dwóch mężczyzn zamierzało zrobić zakupy w sklepie Żabka i gdy jeden z nich dowiedział się, że kasa jest już zamknięta, próbował wyważyć drzwi wejściowe. Gdy właścicielka sklepu wyszła na zewnątrz, aby go uspokoić – została brutalnie zaatakowana. Następnie agresor pobił także dwóch młodych mężczyzn – syna kobiety i jego kolegę. Właścicielka sklepu została przewieziona do szpitala z urazami głowy, natomiast policja zatrzymała już pierwszego z napastników – 40-letniego mieszkańca Radomia, który znajduje się teraz w areszcie. Drugi mężczyzna wciąż jest poszukiwany.
Z kolei w Legnicy zatrzymana została 29-latka, sprawczyni kilku brutalnych rozbojów w mieście – w tym jednego na sklep spożywczy, gdzie wraz z pomocą mężczyzny groziła ekspedientce za pomocą miotacza ognia. Para zamknęła pracownicę sklepu w przysklepowym magazynie, a następnie ukradła kilkanaście paczek papierosów. Kobieta została już zatrzymana i znajduje się pod dozorem policji. Za wszystkie popełnione czyny grozi jej do 12 lat więzienia.
