Handel detaliczny w obliczu Covid-19 – nowe dane GUS

Detal/Hurt

Handel detaliczny w obliczu Covid-19 – nowe dane GUS

Przedstawiciele wszystkich klas wielkości przedsiębiorstw handlu detalicznego sygnalizowało w sierpniu spadek zamówień na półprodukty, surowce, towary lub usługi itp. (w porównaniu do sytuacji gdyby nie było pandemii) – składanych zarówno u dostawców, jak też przez klientów. Największy spadek w tym zakresie odnotowały jednostki mikro (odpowiednio o 14,9% i 14,4%) – informuje Główny Urząd Statystyczny.

W sierpniu we wszystkich klasach wielkości największy odsetek przedsiębiorstw handlu detalicznego  oceniło skutki pandemii jako nieznaczne. Skutki zagrażające stabilności firmy najczęściej sygnalizowały firmy mikro (15,6%).

Największy odsetek przedsiębiorstw ze wszystkich prezentowanych branż ocenił skutki pandemii jako nieznaczne, w szczególności jednostki zajmujące się sprzedażą pojazdów samochodowych  (61,4%). Poważne skutki odczuły głównie firmy handlujące żywnością (39%).

Z tzw. Tarczy antykryzysowej korzystały przede wszystkim firmy mikro, małe i średnie. W przypadku dwóch pierwszych grup były to przede wszystkim zwolnienia i odroczenia z tytułu płatności podatków oraz składek ZUS (67,1% i 71,6%), a także pożyczki lub subwencje i inna pomoc finansowa (odpowiednio 65,0% oraz 59,5%). Jednostki średnie skorzystały głównie z dopłat do wynagrodzeń (60,2%). Największy odsetek przedsiębiorstw, które nie skorzystały z żadnych form pomocy związanych z tarczą antykryzysową, był w klasie jednostek dużych (44,3%). Pośród firm żywnościowych wystąpił najwyższy odsetek przedsiębiorstw nie korzystających z żadnych form pomocy (47,8%).

Przedstawiciele wszystkich klas wielkości sygnalizowali w sierpniu spadek zamówień na półprodukty, surowce, towary lub usługi itp. (w porównaniu do sytuacji gdyby nie było pandemii) – składanych zarówno u dostawców, jak też przez klientów. Największy spadek w tym zakresie odnotowały jednostki mikro (odpowiednio o 14,9% i 14,4%).

Wśród jednostek mikro przeważała opinia, że przy utrzymaniu obostrzeń, firmy są w stanie przetrwać 2-3 miesiące (33,4%), w pozostałych klasach wielkości był to okres powyżej 6 miesięcy, szczególnie w przedsiębiorstwach dużych (65,2%). W przypadku wszystkich prezentowanych branż jednostki uważały, że w takich okolicznościach są w stanie przetrwać 4 miesiące lub dłużej (żywność – 74,4%).

Przedsiębiorcy ze wszystkich klas wielkości prognozowali spadek inwestycji w bieżącym roku (w relacji do poziomu z roku ubiegłego). Największego spadku w tym zakresie spodziewały się firmy średnie (o 20,1%) oraz duże (o 19,5%). Analogicznie sytuacja kształtuje się w przypadku wszystkich prezentowanych branż.

Foto: Pixabay

oprac. P.Ł.