Kilka lat temu rynek odkrył na nowo zapomniany wcześniej cydr. Duża liczba producentów rozszerzała swoje portfolio produktowe właśnie o jabłkowy trunek. Od pewnego czasu jednak spożycie cydru spada, co może się okazać pozytywne dla tych graczy rynkowych, którzy nadal produkują jabłkowy alkohol.
W 2013 r. obniżono akcyzę na cydr, dzięki czemu rynek ożył. Polska, jako jeden z największych producentów jabłek na świecie, okazała się znakomitym miejscem dla produkcji cydru. Rynkiem zainteresowali się zarówno producenci win, jak i browary. Sprzedaż cydru jednak wyhamowała i liczba producentów zmniejszyła się. Browary, ze względu na ograniczoną możliwość reklamy, zainteresowały się produkcją piw o smaku jabłkowym. Część klientów uznaje takie wyroby za cydr, więc ruch ten okazał się dobry z biznesowego punktu widzenia.
Producenci, którzy nadal oferują cydr, twierdzą że zmiany jakie zaszły na rynku związane są z naturalną ewolucją. Cydr z produktu masowego staje się produktem premium. Wcześniej miał on konkurować z piwami, teraz sięgają po niego osoby częściej pijące wina.
Źródło: Puls Biznesu
Foto: Pixabay