Eksport wódki w górę, ale czy na długo?

Aktualności

Eksport wódki w górę, ale czy na długo?

Po załamaniu eksportu w 2012 r. producentom napojów spirytusowych udało się odrobić straty i wrócić na ścieżkę wzrostu. W ubiegłym roku wysłali za granicę 20% więcej wódki w ujęciu rocznym. Głównie do Francji oraz Stanów Zjednoczonych. Branża ma jednak wątpliwości czy pozytywny trend uda się utrzymać w drugiej połowie br.

W 2013 r. eksport wódki wzrósł z 33,5 mln litrów do 40,25 mln litrów, a całej kategorii napojów spirytusowych z 44,5 mln litrów do 50,75 mln litrów. Zwiększyła się też wartość eksportu przekraczając w przypadku wódki 120 mln euro. Rozwój eksportu był możliwy dzięki poprawie sytuacji finansowej producentów w pierwszej połowie 2013 r. Umożliwiło to większe inwestycje w sprzedaż poza granicami kraju.

Od kilku lat najwięcej mocnych alkoholi wysyłamy na rynki unijne. W 2013 r. ich udział w eksporcie wyniósł 62%. Kluczowym odbiorcą europejskim pozostaje Francja. Poza UE najważniejszym partnerem handlowym są Stany Zjednoczone, gdzie polscy producenci budują od lat 90-tych rynek wódek ekskluzywnych. Dziś wysyłamy tam więcej wódki niż Rosjanie. Przedsiębiorcy widzą potencjał w rozwijaniu nowych kierunków eksportu, szczególnie na rynkach wschodzących, wymaga to jednak dużych nakładów inwestycyjnych.

„Produkujemy wysokiej jakości wyroby spełniające oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów. Ale wciąż eksportujemy mniej niż moglibyśmy. W 1985 r. wysłaliśmy za granicę ok. 80 mln litrów wódki. Dziś blisko połowę mniej. Koszty związane z promocją na zagranicznych rynkach przekraczają możliwości wielu firm. Brakuje systemowego wsparcia polskich producentów w rozwijaniu eksportu ze strony administracji rządowej, zwłaszcza  dyplomacji, jak to ma miejsce m.in. w Wielkiej Brytanii w przypadku whisky – komentuje Leszek Wiwała, Prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Podwyżka akcyzy może przynieść kolejne załamanie w eksporcie

Szczególnie udane było drugie półrocze 2013 r., kiedy to eksport wódki wzrósł o ponad 30%. Niestety dobre prognozy eksporterów popsuła obowiązująca od 1 stycznia br. podwyżka podatku akcyzowego na napoje spirytusowe. Branża prognozuje, że w wyniku podwyżki akcyzy ponownie dojdzie do odwrócenia pozytywnego trendu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2009 r.

„Po bardzo słabym 2012 r. kiedy to eksport spadł o blisko 20%, w ubiegłym roku udało się odwrócić negatywny trend. Niestety obawiamy się, że na krótko. W związku z bardzo dużą podwyżką akcyzy na wyroby spirytusowe raczej nie uda się w tym roku utrzymać tempa wzrostu eksportu. Siłą rozpędu pierwsze półrocze powinno być jeszcze na plusie, ale w kolejnych miesiącach może dojść do spadku eksportu. To zrozumiałe, bo producenci będą musieli najpierw ustabilizować sytuację w Polsce, a dopiero potem myśleć o podboju rynków zagranicznych. Szczególnie dotyczy to mniejszych przedsiębiorców – dodaje Leszek Wiwała.