Nowe kasy fiskalne zdaniem rządu mają spowodować wpływ do budżetu w wysokości powyżej 6 mln zł. Rząd zakłada, że nowy system fiskalny pozwoli na dostęp do danych rzeczywistych oraz na ułatwienie w wychwyceniu ewentualnych nieprawidłowości. Ponadto dzięki zmianie kas, uszczelnić ma się system i poprawić ściągalność podatków. Jednak według Polskiej Izby Handlu, przejście ze starego na nowy typ kas dla przedsiębiorcy będzie się wiązało ze sporymi kosztami – Z naszych szacunków wynika, że polscy przedsiębiorcy zapłacą za wymianę kas ok. 4 mld zł. – można przeczytać w opinii PIH z sierpnia ubiegłego roku. Dlatego też proces ten ma być rozłożony na trzy lata. – Ministerstwo przewiduje obecnie trzyletni harmonogram wdrożenia nowych rozwiązań, co oznacza, że w latach 2018–2020 roku wszystkie urządzenia offline’owe powinny zostać wymienione na online&HASH39;owe – informuje Krzysztof Urbanowicz prezes zarządu Elzab, producenta kas fiskalnych. Nowe kasy fiskalne mają być nieznacznie droższe od dotychczas funkcjonujących modeli. – Taka kasa jest w tej chwili tylko nieznacznie droższa od tradycyjnej. Za to my bierzemy na siebie dostosowanie kasy do wymogów nowego prawa w dowolnym okresie od stycznia 2018 roku do końca 2020 roku. Klienta będzie to kosztować 200 zł – wyjaśnia Krzysztof Urbanowicz. Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2018 r.
Źródło: Newseria