Z miłości do Łowiczanki

Producenci

Z miłości do Łowiczanki

Niecodzienną pasją może pochwalić się mieszkający w okolicach Gdyni, Stanisław Hajduk, który postanowił wykleić niemalże całą swoją kuchnię doskonale wszystkim znaną postacią Łowiczanki, która znajduje się w logotypie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu.

W „łowickiej kuchni” znajduje się około tysiąca Łowiczanek pochodzących z prawie 500 litrowych kartonów mleka. Stworzenie tego nietypowego dzieła zajęło pasjonatowi prawie 4 lata.  Gdy spytano 82-lata skąd wziął się ten nietypowy pomysł usłyszano: – Kupowałem zawsze to mleko. Podobała mi się ta Łowiczanka i uznałem, że szkoda jej  wyrzuć. Zacząłem wycinać ją z kartonów  i przyklejać. Tak powolutku, powolutku udało się wykleić niemalże całą kuchnię – szafki, ściany i nawet sufit.

Tak zaangażowanego i lojalnego wielbiciela Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu postanowiła odwiedzić i podziękować za trud oraz wkład w promowanie marki. Wręczono symboliczne upominki związane z  firmą oraz pakiet łowickich produktów, w tym oczywiście mleka. Materiał o niezwykłej kuchni Stanisława Hajduka został wyemitowany przez regionalny oddział TVP.

Pasjonat dał się poznać jako ciepły człowiek o szerokich zainteresowaniach i ciekawej historii życia. Urodził się w wiejskim środowisku w okolicach Przemyśla. Po zdobyciu pełnoletności postanowił wyruszyć do oddalonej o ponad 700 km Gdyni, aby zaciągnąć się do marynarki wojennej. Służył w niej przez 4 lata awansując do korpusu podoficerskiego. Przez następne 3 dekady Stanisław Hajduk pływał w żegludze transoceanicznej i docierał do niemalże wszystkich zakątków świata. Mimo morskiego trybu życia brał czynny udział w wydarzeniach Grudnia 70′ w gdyńskiej stoczni, podczas których został ranny. Po zakończeniu aktywności zawodowej poświęcił się służbie kościelnego w miejscowej parafii oraz licznym pasjom – skomponował ponad 130 piosenek, posiada domową bibliotekę składającą się z ponad 1000 książek oraz pije łowickie mleko i w niespotykany sposób wykorzystuje jego kartony.