Pandemia koronawirusa zamroziła handel, w branży lodowej najbardziej ucierpiał segment HoReCa, czyli lody na gałki, pozostałym nie sprzyjała również pogoda zatem prognozy sprzedażowe nie były optymistyczne i bardzo niepewne. Po nadejściu upalnych dni, Polacy znów wrócili do swoich ulubionych smaków i rodzajów lodów. Najbardziej czekaliśmy na lody gałkowe – według danych firmy Koral ich sprzedaż wzrosła w sierpniu aż o 476% w stosunku do maja br. Badania są równie optymistyczne – blisko 70% Polaków wciąż chętnie próbuje i kupuje lody.
Branża lodowa w ciągu ostatnich lat rozwijała się bardzo dynamicznie, dużo szybciej niż cały segment słodyczy. Każdy nowy sezon przynosił kolejne rekordy sprzedaży. Czerwiec 2019 r. był najlepszym miesiącem sprzedażowym w ciągu 40 lat obecności firmy Koral na polskim rynku. Wszyscy producenci mocno odczuli skutki pandemii koronawirusa, jakimi było m.in. zamrożenie segmentu HoReCa, a także obostrzenia, które sprawiły, że z początkiem sezonu lodowego nie można było swobodnie cieszyć się smakiem lodów na powietrzu. Branża spekulowała o trwałych zmianach przyzwyczajeń konsumentów, ale jak pokazały ostatnie tygodnie pozytywne prognozy pogodowe i nadejście upałów sprawiły, że Polacy wrócili do swoich ulubionych smaków i rodzajów lodów. Według danych firmy Koral sprzedaż lodów konfekcjonowanych (impulsowych i familijnych) w pierwszych tygodniach sierpnia w porównaniu do maja br. wzrosła o 68%.
Lody kochają wszyscy
Z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy Koral wynika, że prawie 70% Polaków mimo pandemii koronawirusa wciąż ma ochotę na lody. Co ciekawe procent ten nie zmienia się w zależności od wieku badanych, ich płci, czy wykształcenia – lody kochają wszyscy. Jak deklaruje aż 72% badanych, lody to dla nich przede wszystkim słodka przyjemność, której nie chcą sobie odmawiać, 33% Polaków stwierdziło, że lody poprawiają humor, a 21% wskazało na powrót do dzieciństwa oraz tęsknotę za wakacjami.
– Koral działa w Polsce już przeszło 40 lat i musimy przyznać, że ten sezon jest jednym z trudniejszych w naszej historii, dlatego tak bardzo cieszy fakt, że Polacy mimo pandemii nie zapominają o lodach. Powoli wszystkie branże wracają do normalności i my również robimy wszystko, aby lodów sprzedawać jak najwięcej. Obserwujemy też, że Polacy w codziennych zakupach chętnie wybierają mniejsze sklepy osiedlowe, w których jesteśmy liderem, a także polskich producentów, aby pomóc im szybciej wrócić do normalności. Dlatego dbamy o to, aby zawsze mogli znaleźć prawdziwie polskie lody w lodówkach swoich lokalnych sklepów – mówi Piotr Gąsiorowski, Dyrektor Marketingu PPL Koral.
W deklaracjach konsumentów wciąż największym powodzeniem cieszą się lody impulsowe (41%). Sprzedaż lodów Koral pokazała, że mimo początkowych trudności lody impulsowe wróciły do łask – w sierpniu ich sprzedaż wzrosła aż o 56% (porównanie do maja br.). Najbardziej jednak Polacy tęsknili za odmrożeniem segmentu HoReCa – sprzedaż lodów gałkowych w kuwetach w stosunku do maja br. wzrosła w sierpniu bowiem aż o 476%.
Foto: bigstockphoto.com
oprac. P.Ł.