W 2023 roku zostały już tylko dwie niedziele handlowe – 17 oraz 24 grudnia. Zgodnie z zapowiedziami rządu, ta druga ma być wolna od pracy, co budzi kontrowersje.
W czerwcu br. Waldemar Buda, minister rozwoju, ogłosił dodatkowy dzień wolny od pracy. “W tym roku Wigilia po raz pierwszy nie będzie pracująca. Przypada ona w niedzielę, w tym handlową, ale zmienimy to w tym roku. Polacy zasługują na wolną Wigilię” – poinformował.
IBRiS przeprowadził sondaż dla “Rzeczpospolitej”, z którego wynika, że 77,1% badanych stwierdziło, że rząd powinien wyznaczyć inną niedzielę handlową w zamian za 24 grudnia. Przeciw jest 11,1%, a odpowiedzi “nie wiem” udzieliło 13,6%.
Co mówią ekonomiści?
“Z tezą, że »w długim terminie bilans korzyści i kosztów dla całego społeczeństwa z tytułu zniesienia zakazu handlu w niedzielę będzie dodatni” zgodziła się połowa spośród 30″ – czytamy w Rzeczpospolitej.
“Gdyby brać pod uwagę przede wszystkim wielkość wydatków łącznych, to zapewne korzyści netto ze zniesienia handlu w niedzielę będą dodatnie. Gdyby z kolei uwzględnić wartość czasu wolnego, to uważam, że przeważą koszty. Obecne rozwiązanie jest rozwiązaniem kompromisowym” – powiedział dr hab. Marek Dąbrowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie na łamach gazety.
źródło: Rzeczpospolita
Oprac.: Klaudia Walkowiak