Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma określić definicję piwa, której brak w polskim prawie. Polska wysłała zapytanie do Luksemburga, ze względu na spór sądowy dotyczący wysokości stawki akcyzowej.
Sprawa producenta oskarżonego o oszustwa podatkowe jest rozpatrywana w sądzie w Piotrkowie Trybunalskim. Przedsiębiorca produkował napój sprzedawany jako piwo smakowe. Zarzucono mu jednak, że jego wyrób ze względu na ilość dodatków kwalifikuje się nie jako piwo, a napój fermentowany, który obowiązuje wyższa stawka akcyzowa. W polskim prawie brak jest definicji piwa, więc strona polska wysłała zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o określenie jakie muszą być proporcje udziału w brzeczce piwnej składników słodowych w stosunku do niesłodowych, by dany wyrób można było nazwać piwem.
Sprawa może dotknąć całej branży browarniczej, ponieważ stawka akcyzowa za hektolitr piwa wynosi 90 zł, a za napój fermentowany 158 zł. W przypadku nieprzychylnej dla producentów decyzji Trybunału, fiskus będzie mógł ściągać należności za pięć lat wstecz.
Źródło: Rzeczpospolita
Foto: Pixabay