Jak informuje „Rzeczpospolita”, rząd planuje wprowadzić pomysł nałożenia składek ZUS na umowy cywilnoprawne w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Zaskoczeni są przede wszystkim pracodawcy, bo wcześniej o takich zapisach w projekcie KPO, konsultowanym wcześniej m.in. z przedsiębiorcami, nie było mowy.
W najnowszej wersji Krajowego Planu odbudowy, jako jeden z kamieni milowych, czyli mierników postępu reform i inwestycji ocenianych przez Komisję Europejską, znalazł się następujący zapis: „Wejście w życie odpowiednich ustaw ograniczających segmentację rynku pracy i zwiększających ochronę socjalną wszystkich osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych przez objęcie tych umów składkami na ubezpieczenia społeczne”.
Jak podkreślają eksperci, większość pracodawców nie zgadza się z takimi przepisami „W projekcie KPO wysłanym do Brukseli mniej więcej rok temu, a który przeszedł proces konsultacji społecznych, takiego zapisu nie było. Nie wiem, z jakiego powodu teraz miałby się tam znaleźć, i to jako tzw. kamień milowy. Kwestie dotyczące rynku pracy powinny być uzgadniane na forum Rady Dialogu Społecznego. A na pełne oskładkowania umów cywilnoprawnych strona pracodawców w większości nie wyraża zgody” – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Łukasz Bernatowicz, prezes Business Centre Club.
Choć rząd na razie milczy w tej kwestii, to warto zauważyć, że bardzo podobne zapisy znalazły się już w Krajowym Programie Reform, przyjętym przez rząd w kwietniu tego roku. Również w tym dokumencie można znaleźć zapisy o zapobieganiu segmentacji rynku pracy, dodaniu składek ZUS i większej osłonie socjalnej, ale tylko kolejnych umów zleceń, a nie wszystkich cywilnoprawnych. Te zmiany zgodnie z harmonogramem mają wejść w życie w I kwartale 2024 r.
źródło: Rzeczpospolita