Z badania przeprowadzonego w ramach kampanii „Trzeźwo myślę” na zlecenie Carlsberg Polska wynika, że choć Polacy potrafią odpowiedzialnie odmawiać spożycia alkoholu, to wciąż potrzebna jest edukacja w tym obszarze. Dotyczy to również takich kwestii, jak picie alkoholu w trakcie ciąży oraz spożywanie go przez osoby niepełnoletnie.
Znacząca większość ma wiedzę na temat tego, kto nie powinien sięgać po alkohol. Jak wynika z badania, wskazuje się przede wszystkim kobiety w ciąży (87%) oraz matki karmiące (83%). 61% respondentów ma również świadomość zagrożeń, jakie płyną ze spożywania alkoholu w trakcie ciąży. Jednak nadal istnieją obszary, w których trzeba rozprawiać się z mitami. 14% twierdzi, że tylko mocne alkohole mogą zaszkodzić dziecku, a 12% uważa, że potrzeba dużej dawki, aby przeniknął on z organizmu matki. Z kolei 15% jest zdania, że picie alkoholu jest niewskazane jedynie podczas pierwszego trymestru ciąży, a wśród 22% społeczeństwa pokutuje błędne przeświadczenie, że przyszłe mamy mogą pić niewielką ilość alkoholu np. czerwonego wina dla lepszego trawienia.
Wśród grup osób, które nie powinny sięgać po alkohol, wymienia się także rodziców, którzy opiekują się małymi dziećmi (74%). Co ważne, 78% twierdzi, że nigdy nie zdarzyło im się zajmować dzieckiem po spożyciu. 55% respondentów kategorycznie odmawia alkoholu, jeśli następnego dnia ma opiekować się małymi dziećmi.
Jak wynika z badania „Trzeźwo myślę”, 59% respondentów uważa, że rodzice nie powinni pozwalać swoim dzieciom próbować alkoholu przed 18. rokiem życia, jednak 25% nie widzi nic złego, gdy niepełnoletnią osobę (16-17 lat) częstuje się jego niewielką ilością, np. do obiadu.
Czy odpowiedzialne podejście do alkoholu można dzieciom przekazać? Co ciekawe, choć jako rodzice zawsze chce się dawać jak najlepsze wzorce dzieciom, 37% badanych jest zdania, że rodzice nie mają żadnego wpływu na spożywanie alkoholu przez swoje dzieci.