Z roku na rok sprzedaż lodów w Polsce rośnie. W zeszłym roku wyniosła ponad 133 mln litrów, w tym prognozy mówią o wzroście o ponad 3 mln – wynika z danych Euromonitor International. Producenci lodów nie przejmują się zakończonym właśnie sezonem, bo Polacy coraz chętniej sięgają po lody również zimą.
Jak wynika z informacji portalu branżowego ilody.com.pl, statystyczny Polak zjada rocznie ponad 4 litry lodów. Zdecydowana większość produkcji lodów jest konsumowana w ciągu czterech wiosennych i letnich miesięcy – od maja do sierpnia.
– W tym roku Polacy zjedli trochę więcej lodów niż w ubiegłych latach, bo lato było bardzo piękne, a piękna pogoda i słońce bardzo sprzyjają sprzedaży lodów. Zresztą zimą niezbyt było zimno, w związku z tym nawet w miesiącach zimowych lody się sprzedawały – mówi agencji informacyjnej Newseria Elżbieta Grycan z firmy Grycan – Lody od Pokoleń.
Prognozy Euromonitor International, na które powołuje się portal ilody.com.pl, mówią, że w tym roku sprzedaż lodów w sklepach sięgnie 127,1 mln litrów, natomiast w gastronomii osiągnie wielkość 9,8 mln litrów (łącznie 136,9 mln litrów). W ubiegłym roku łączna sprzedaż wyniosła 133,5 mln litrów (odpowiednio 124,2 mln i 9,3 mln litrów w sklepach i gastronomii).
– Zimą może mniej sprzedajemy lodów, ale mamy w naszej ofercie w lodziarniach zarówno ciasta, jak i kawę, soki, desery, więc to, co lubimy jadać zimą. Ale nie mogę narzekać, zimą też jadamy lody, bo w zaciszu domowym, w cieple, przy kominku lub przy bliskiej osobie lody też nam smakują. Sezon dla nas się nie kończy – zapewnia Elżbieta Grycan.
Jak podkreśla, dla firmy najważniejszy jest rynek krajowy. Świadczy o tym zarówno rosnąca sprzedaż produktów, jak i liczba otwieranych lodziarni – obecnie jest ich 130.
– Jesteśmy już liderami segmentu premium w lodach familijnych, a zbliżamy się do tego, by zostać liderem całego polskiego rynku lodów familijnych – mówi Grycan.
Do ekspansji zagranicznej Grycanowie podchodzą z rozwagą.
– Otrzymujemy bardzo dużo ofert z różnych miejsc, i to bardzo czasami egzotycznych jak choćby Madagaskar. Do wszystkich podchodzimy z rozwagą, ponieważ musimy się do tego dobrze przygotować. Chodzi tu zarówno o uwarunkowania prawne, obyczajowe, jak i o to, żebyśmy byli przygotowani, jeżeli chodzi o struktury, które miałyby się tym zajmować. Jak najbardziej pracujemy nad rozwijaniem eksportu, ale to wszystko musi się odbywać rozważnie – mówi Elżbieta Grycan.
Grycan rozwija sieć lodziarni w Czechach. Pierwszy lokal powstał tam w roku 2013 pod szyldem Grycan Ice Cream Cafe. Lodziarnie firmy znajdują się w Centrum Handlowym Černý Most w Pradze, CH HARFA w Pradze oraz sklepie IKEA w Ostrawie. Grycan sprzedaje też swoje produkty czeskim sieciom detalicznym.
– W czeskich lodziarniach przyrost procentowy jest dwucyfrowy. Myślę jednak, że przyszłość to jest sprzedaż lodów w pojemnikach półlitrowych i litrowych. To jest łatwiejsze w organizacji, bo otwieranie lodziarni w każdym kraju to duże wyzwanie – trzeba dokładnie poznać wszystkie przepisy zarówno sanitarne, jak i prawne oraz wszelkiego rodzaju uwarunkowania. Nie wykluczamy tego absolutnie, bo to jeszcze może mieć miejsce – zapowiada Elżbieta Grycan.
Źródło: newseria.pl