Wysokie ceny energii elektrycznej są dotkliwe dla biznesu, m.in. dla handlu, dlatego już nie tylko poszczególne placówki, ale też całe centra handlowe przechodzą na tryb mniejszego zużycia prądu. Niektóre sklepy szukają oszczędności np. poprzez skrócenie czasu pracy lub zlikwidowanie zbędnego oświetlenia.
Handel jest sektorem wyjątkowo mocno poszkodowanym w wyniku rosnących cen energii elektrycznej. Sklepy spożywcze ponoszą coraz większe koszty m.in. z powodu dużej liczby sprzętu chłodniczego, który pochłania najwięcej prądu.
W obliczu kolejnych podwyżek cen prądu i możliwych ograniczeń w jego dostawach przedsiębiorcy zaczęli wdrażać różne sposoby oszczędzania. Zmiany są już zauważalne w poszczególnych sieciach sklepów.
– Wdrażamy rozwiązania, które pozwalają obniżać rachunki, ale pozostają bez wpływu na pracę sklepów, a także komfort pracowników i klientów. Mowa między innymi o wygaszaniu oświetlenia zewnętrznego sklepu wtedy, gdy jest on zamknięty dla klientów. Rozważamy też skrócenie godzin otwarcia wybranych placówek, w przypadku których wiemy, że klienci nie robią w nich zakupów do późnych godzin wieczornych – mówi Patrycja Kamińska, rzecznik Netto Polska.
źródło: interia.pl