W jednym ze sklepów w Mielcu 17-latek oszukał kasjerkę przy kupnie bagietki, stosując pewien trik. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia.
Nastolatek przyczepił na pełnowartościową bagietkę kanapkową naklejkę ściągniętą z przecenionego produktu z informacją o 50% przecenie. W ten sposób zapłacił przy kasie 5 zł mniej. Został jednak przyłapany przez sprzedawcę po wyjściu ze sklepu.
Chłopak odmówił dopłaty za produkt. Na miejsce wezwano policję, która postawiła mu zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Za taki rodzaj oszustwa grozi nawet do 8 lat więzienia.
źródło: tvn24.pl