Inflacja w kwietniu 2019 r. wyniosła 2,2 proc. w ujęciu rocznym, w marcu inflacja wyniosła 1,7 proc. W związku z tymi danymi rosną obawy co do realizacji celów założonych przez bank centralny. Ostatnio, tak wysoki miesięczny wzrost cen miał miejsce w styczniu 2011 r. (1,2 proc.), zaś poprzednia podobna sytuacja – dopiero w styczniu 2000 r. Tak duży wzrost cen w kwietniu miał miejsce w 1996 r. – aż 23 lata temu. Były to czasy wysokiej jeszcze inflacji, znacznie przekraczającej 10 proc. rocznie. Jeśli obecne trendy utrzymają się jeszcze w maju, wówczas sytuacja będzie jeszcze bardziej niepokojąca.
Trudno przewidzieć zmiany faz cykli koniunkturalnych, ale na pewno trzeba się na nie przygotować. Od kilkunastu lat nie mieliśmy wysokiej stopy bezrobocia czy dekoniunktury. Społeczeństwo zaczęło zapominać o przezorności. Według Eurostatu na początku lat 2000 stopa oszczędności gospodarstw domowych była kilkukrotnie wyższa niż obecnie. Wraz z pomyślnym rozwojem kraju ludzie zaczęli zapominać o możliwych trudnościach. W dodatku pomyślne przejście naszego kraju przez największy od 70 lat kryzys na świecie również zaczął usypiać czujność.
Źródło: Business Insider Polska
Fot. Pixabay