Od piątku część polskich warzyw i owoców nie wjedzie do Rosji. Moskwa twierdzi, że została zmuszona do wprowadzenia zakazu importu z powodu problemów z certyfikacją i identyfikacją. Na razie nie wiadomo, które produkty znalazły się na rosyjskiej liście embarga.
Agencja ITAR-TASS poinformowała w poniedziałek, że Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) może w ciągu tygodnia-dwóch wprowadzić zakaz lub ograniczenie importu owoców z niektórych państw UE, w tym z Polski.
Pod koniec czerwca Rossielchoznadzor zarzucił Polsce systematyczne łamanie rosyjskich przepisów fitosanitarnych przy dostawach produkcji roślinnej do Federacji Rosyjskiej. Przekazał, że w ostatnich dwóch miesiącach stwierdzono 21 takich przypadków. Nie podano jednak szczegółów.
Także pod koniec czerwca minister rolnictwa Marek Sawicki zapewniał, że współpraca między polskimi służbami i rosyjskimi układa się dobrze, a najczęściej wykrywane nieprawidłowości dotyczą błędów w dokumentach, a nie jakości produktów.
Źródło: TVN 24