Wysokie ceny energii oraz kiepska pogoda na południu Hiszpanii i w północnym Maroku, czyli u głównych eksporterów warzyw i owoców w sezonie zimowym do Europy, przyczyniły się do niedostatków tych produktów w europejskich krajach lub do drastycznego wzrostu ich cen.
W sezonie zimowym europejskie kraje sprowadzają świeże warzywa i owoce głównie z Hiszpanii i Maroka. Tymczasem oba te kraje dotknął w tym roku w zimie kryzys pogodowy.
Mroźna zima na południu rolniczej Hiszpanii w ostatnich tygodniach, a także powodzie w Maroku spowodowały zmniejszenie upraw i tym samym wzrost cen. Jak podaje hiszpański dziennik “El Mundo” na giełdzie rynku rolnego w ostatnim miesiącu ceny pomidorów wzrosły o ok. 60%, ogórków o 120%, a papryki o ponad 100%.
Wysokie ceny energii elektrycznej i ogrzewania podwyższają ceny upraw szklarniowych – z tego powodu producenci rolni w Holandii i w Polsce opóźniali rozpoczęcie upraw pozasezonowych warzyw i owoców pod folią lub ograniczyli ich wielkość.
W przypadku Polski dochodzi do tego także czynnik walutowy – spadek wartości złotego z powodu wysokiej inflacji oznacza wysoki kurs euro, czyli wzrasta cena importowanych warzyw i owoców.
Według dziennika “El Mundo” sytuacja z niedoborem warzyw i owoców może potrwać jeszcze kilka tygodni.
źródło: businessinsider.com.pl
Przeczytaj także: Branża rolno-spożywcza krytykuje rządowy projekt Funduszu Ochrony Rolnictwa (FOR)