Podczas konferencji zapowiadającej tarczę antyinflacyjną 2.0. premier zaapelował do przedsiębiorców o obniżenie cen produktów o 5 zł. Jakie ceny zatem mogłyby obowiązywać od 1 lutego, jeżeli cena za asortyment w sklepie spożywczym wyniosłaby ok. 5 zł. Odwołując się do badań portalu “cenynaświecie.pl” przedział cenowy za bochenek chleba oscyluje w kwotach 1.35 – 7.00 PLN. Odejmując od tego 5zł – cena mogłaby się stać abstrakcyjna.
Pojawiły się wątpliwości, czy premier miał na myśli 5 zł, czy 5%. Szef rządu zapowiedział obniżenie stawki podatku VAT na żywność z 5% do 0% w ramach tarczy antyinflacyjnej 2.0. Zaapelował jednocześnie do Polaków, by sprawdzali, czy sklepikarze obniżyli ceny.
– Apeluję do wszystkich przedsiębiorców, którzy handlują towarami żywnościowymi, produktami spożywczymi o odpowiednie obniżenie cen produktów o 5 zł – powiedział Premier Mateusz Morawiecki.
O słowa premiera prof. Konrada Raczkowskiego zapytał w programie “In Business” Mikołaj Kunica, redaktor naczelny Business Insider Polska. Ekonomista podkreśla, że zapewne intencje premiera były dobre, ale ostrzega, że ingerowanie rządzących w ceny może się źle skończyć.
Pomyłka premiera wywołała krytykę i prześmiewcze zachowanie. Na portalach społecznościowych powstał hasztag #5złmniej, pod którym kryje się wiele żartów. Obniżając cenę każdego podstawowego produktu spożywczego o 5zł możemy zadać sobie pytanie ile będą kosztować podstawowe artykuły?
źródło: businessinsider.com.pl
