Według raportu firmy PMR Consulting & Research pt. „Handel detaliczny artykułami kosmetycznymi w Polsce. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2017-2022” na koniec 2016 r. przychody ze sprzedaży kosmetyków do pielęgnacji ciała stanowiły 17,3% przychodów całego polskiego rynku kosmetycznego, co uplasowało tę grupę produktów pielęgnacyjnych na drugim miejscu, tuż za kosmetykami do pielęgnacji włosów (17,9% wartości branży). Dynamiczny rozwój rynku, którego wartość na koniec 2016 r. wyniosła 23 mld zł (wzrost o 4,7% w porównaniu z rokiem 2015), spowodowany jest głównie zwiększeniem oferty produktów pielęgnacyjnych oferowanych przez dyskonty oraz wzrostem liczby sklepów drogeryjnych należących do popularnych sieci (Rossman, Hebe, Natura). Analizujące możliwe kierunki rozwoju branży kosmetycznej, autorzy raportu stwierdzili, iż w najbliższej przyszłości wydatki konsumentów na produkty pielęgnacyjne zwiększą się. Największy wzrost sprzedaży odnotowany zostanie wśród klientów powyżej 65. roku życia. W ciągu kolejnych 5 lat dynamiczne rozwijać się będzie również sektor kosmetyków męskich. Prognozy dalszego dynamicznego wzrostu w branży kosmetycznej są dobrą informacją dla krajowych producentów produktów pielęgnacyjnych, którzy w ciągu ostatnich 30 lat osiągnęli sukces nie tylko w Polsce, lecz również za granicą. Marki takie, jak Dr. Irena Eris, Eveline Cosmetics, Oceanic, Bielenda czy Ziaja są znane i cenione w wielu krajach świata, czasem nawet tak odległych jak Chile, Japonia czy Wietnam. Według ekspertów z firmy PMR prawie połowa wyprodukowanych w Polsce kosmetyków trafia na rynki zagraniczne, a pod względem wartości eksportu produktów pielęgnacyjnych nasz kraj zajmuje szóstą pozycję w Europie.