Związek Sadowników RP namawia do protestu producentów malin. Ma to być odpowiedź na niskie ceny skupu powodujące brak opłacalności upraw. Kolejnym problemem wytwórców malin jest także wzrost importu z Ukrainy.
Związek Sadowników RP zamierzał rozpocząć protest, w którym namawiał producentów malin do niewychodzenia na pola i zaprzestania zbierania owoców. Działanie to ma na celu zwrócenie uwagi na problemy plantatorów. Ma się również przyczynić do mniejszej podaży owoców, co wymusi wzrost cen w zakładach przetwórczych.
Ceny malin spadają on kilku lat, co zmniejsza opłacalność produkcji. Sadownicy narzekają zwłaszcza na ceny malin przeznaczonych dla przetwórstwa. Cena owoców deserowych okazuje się wyższa, ale zależy ona od cen malin dla przetwórstwa.
Kolejnym problemem rodzimych producentów jest wysoki import owoców z Ukrainy. Niższe koszty produkcji za wschodnią granicą dodatkowo obniżają ceny.
Związek Sadowników RP postuluje wprowadzenie zmian, które mają poprawić sytuację producentów malin. Chciałby rządowych rekompensat za zmianę produkcji oraz wprowadzenia długoterminowych kontraktów. Aktualnie zawierane są umowy jednodniowe, proponuje się by zawierać je na rok.
Źródło: money.pl
Foto: Pixabay