Firma Procter & Gamble ogłosiła, że zakłady koncernu w Polsce nie wysyłają żadnych odpadów produkcyjnych na składowiska. W tym roku status „Zero Odpadów na Składowiska” osiągnęła także warszawska fabryka pieluszek Pampers. W rezultacie, Polska stała się drugim po Niemczech krajem na świecie, w którym wszystkie zakłady P&G wyeliminowały przekazywanie odpadów produkcyjnych do składowania.
P&G, firma oferująca takie marki jak Gillette®, Ariel®, Always® czy Pampers®, realizuje swoją misję poprawy życia ludzi na całym świecie, jednocześnie ograniczając swój wpływ na środowisko. Firma postępuje według założeń Długoterminowej Wizji Zrównoważonego Rozwoju, ogłoszonej w 2010 roku. Jednym z jej wielu ambitnych celów jest ograniczenie do 0,5% ilości materiałów opuszczających zakłady firmy w postaci odpadów. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych i kreatywnych rozwiązań służących ponownemu wykorzystaniu odpadów, od 2010 roku ilość odpadów udało się zredukować do poziomu 0,65%.
”Zero odpadów na składowiska” we wszystkich pięciu zakładach P&G w Polsce
P&G w Polsce w znaczący sposób przyczynia się do realizacji założeń globalnej Wizji Zrównoważonego Rozwoju w zakresie odpowiedzialnego gospodarowania odpadami. Status „Zero Odpadów Na Składowiska” osiągnęły już wcześniej dwie fabryki Gillette w Łodzi, fabryka kosmetyków do pielęgnacji skóry w Aleksandrowie Łódzkim i centrum dystrybucyjne w Sochaczewie. W tym roku dołączyła do nich warszawska fabryka pieluszek Pampers. Dzięki temu, Polska jest drugim krajem, po Niemczech, w którym żaden zakład P&G nie wysyła odpadów na składowiska. W jaki sposób udało się to osiągnąć?
Aby całkowicie wyeliminować wysyłanie odpadów produkcyjnych na składowiska konieczne było wdrożenie wielu innowacyjnych rozwiązań dających odpadom drugie życie. Wprowadziliśmy je wspólnie z naszym partnerem, firmą Aminex, będącą odbiorcą odpadów dla wszystkich placówek P&G w Polsce. W warszawskiej fabryce Pampers do recyklingu kierujemy prawie 90% odpadów, w postaci m.in. rdzeni kartonowych, ścinek plastikowych czy folii. Pozostałe 10% jest utylizowane w procesie termicznym, w trakcie którego odzyskiwana jest energia cieplna, ponownie wykorzystywana w dalszych procesach w przemyśle – mówi Jacek Bogusz, ekspert ds. ochrony środowiska w warszawskiej fabryce Pampers.
Inne fabryki P&G także opracowały wiele sposobów na ponowne użycie odpadów. W łódzkiej fabryce Gillette, produkującej maszynki i ostrza do golenia, plastikowe rączki maszynek są przetwarzane m.in. na plastikowe pojemniki, doniczki czy plastikowe elementy wieszaków na ubrania. Odpady metalowe trafiają do huty w celu przetopienia i ponownego użycia w przemyśle metalurgicznym.
W fabryce kosmetyków do pielęgnacji skóry w Aleksandrowie Łódzkim wszystkie odpady plastikowe, szklane i metalowe poddawane są recyklingowi. Z palet służących do składowania produktów powstają natomiast drewniane panele podłogowe. Fabryka P&G w Aleksandrowie posiada również własną oczyszczalnię ścieków, która filtruje płynne nieczystości, zanim trafią do miejskiej kanalizacji.
W działania ograniczające wysyłkę odpadów na wysypiska są także zaangażowane inne zakłady P&G. Co roku w Centrum Dystrybucyjnym w Sochaczewie 229 ton kartonu jest poddawanych recyklingowi, przyczyniając się do uratowania 4000 drzew.
Drugie życie odpadów globalnie
Niemal połowa, bo aż 60 spośród ponad 130 zakładów P&G na całym świecie nie wysyła odpadów produkcyjnych na składowiska. Status „Zero Odpadów” mają wszystkie zakłady P&G w Europie Środkowej. Oprócz polskich są to również: fabryka produktów do higieny kobiecej i fabryka pieluszek Pampers na Węgrzech oraz fabryka detergentów w Czechach. Wymienione zakłady również mogą pochwalić się wdrożeniem wielu rozwiązań pozwalających na ponowne użycie odpadów. Na przykład w węgierskiej fabryce produktów do higieny kobiecej, odpady z np. podpasek Always są cięte
i wykorzystywane jako opał w lokalnej cementowni.
P&G bardzo aktywnie działa w zakresie zmniejszenia wpływu na środowisko naturalne na wielu płaszczyznach. Oprócz ograniczenia wysyłki odpadów na składowiska, odpowiada także na takie problemy, jak ochrona zasobów i wykorzystanie zasobów z odnawialnych źródeł. Firma stosuje tę zasadę także w przypadku produktów, m.in. poprzez kompaktyzację opakowań.