W nocy ze środy na czwartek doszło do pożaru sklepu sieci Lewiatan w Koczale. Dzięki szybkiej interwencji jednostek straży pożarnej udało się uratować część asortymentu. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Pożar sklepu spożywczego został zauważony przez wracających z innej akcji strażaków. Dzięki sprawnej interwencji ośmiu jednostek strażackich udało się uratować część asortymentu z liczącego 120 mkw. sklepu. Działania strażaków trwały ponad 3 godziny i zakończyły się o godzinie 3:50 w nocy.
Przyczyny pożaru oraz wysokość strat ustala policja oraz biegli.
Źródło: dziennikbaltycki.pl
Foto: Pixabay