58% badanych firm sektora handlu detalicznego i dóbr konsumenckich działających w Polsce deklaruje, że są na zaawansowanym etapie wdrażania strategii ESG, jednak tylko 20% z nich to firmy z polskim kapitałem. 48% przedsiębiorstw wskazuje, że brak przejrzystych regulacji i wymogów powstrzymuje je przed większym zaangażowaniem w zrównoważoną działalność a tylko 28% ma wpisane do swoich strategii wszystkie trzy filary ESG (Environment, Social, Governance). Jednocześnie aż 70% badanych firm deklaruje wprowadzenie celów klimatycznych najpóźniej do 2030 roku, jednak tylko 4% wymaga raportowania śladu węglowego przez dostawców — wynika ze wspólnego raportu Strategy& i PwC Polska “ESG w dobrach konsumenckich i handlu detalicznym: nadal deklaracje, a nie rzeczywistość”.
Szanse i ryzyka związane z ESG mają coraz bardziej mierzalny wpływ na sektor handlu i dóbr konsumpcyjnych. Budowanie “zrównoważonej” marki staje się odpowiedzią na rosnące oczekiwania konsumentów, partnerów biznesowych, udziałowców, regulatorów czy instytucji finansujących. Podjęcie przez firmy takich działań, jak ograniczenie śladu węglowego, zmniejszenie zużycia wody czy weryfikacja łańcucha dostaw pod kątem pochodzenia surowców, długofalowo będzie mieć pozytywny wpływ na otoczenie. Zgodnie z przeprowadzonym przez nas badaniem 76% działających w Polsce firm sektora handlu i dóbr konsumpcyjnych deklaruje, że zrównoważony rozwój jest już elementem ich strategii.
– Silny i prawidłowo zbudowany profil ESG firmy ma w oczywisty sposób wpływ na wyniki finansowe i długoterminowe perspektywy rynkowe. Taki profil zmienia też spojrzenie inwestorów, niżej oceniających ryzyko tych przedsiębiorstw, których strategia ESG jest dobrze zdefiniowana. A pozytywne wyniki finansowe, dobre perspektywy rynkowe i niskie ryzyko składają się na wartość przedsiębiorstwa. Działania związane ze zrównoważonym rozwojem będą zyskiwać na znaczeniu i stają się nieodłącznym elementem wbudowanym w każdy obszar strategii firm, także w Polsce — mówi Krzysztof Badowski, partner zarządzający Strategy& w Polsce.
Przed polskim ustawodawcą stoją duże wyzwania – większość przepisów albo jest w fazie projektu, albo są nieprzygotowane. W obecnym brzmieniu regulacje są jednymi z najbardziej restrykcyjnych w UE, a branża handlu detalicznego i dóbr konsumenckich jest przeregulowana. Jednocześnie polskie firmy powinny zwiększyć wysiłki mające na celu wdrożenie strategii ESG i włączenie tych działań w swoje strategie biznesowe. Jeśli nie zmienią podejścia, istnieje ryzyko, że pozostaną daleko w tyle w stosunku do globalnych graczy. Tym bardziej, że rosnące znaczenie wpływu działalności biznesowej na otoczenie zewnętrzne powoduje wzrost oczekiwań interesariuszy wobec podejmowania przez spółki konkretnych działań i to we wszystkich 3 filarach ESG.
– Największą przeszkodą w zaangażowaniu się w strategię zrównoważonego rozwoju jest brak klarownych regulacji. Przedsiębiorcy dostrzegają niejasności legislacyjne, co może być barierą dla dalszego rozwoju znaczenia ESG w polskiej gospodarce. Przepisy są często w dalszym ciągu w fazie projektu, a rozporządzenia wykonawcze nie zostały przygotowane (dotyczy to np. implementacji tzw. dyrektywy plastikowej). Jednocześnie, niepewności legislacyjnej towarzyszy restrykcyjne podejście do implementacji dyrektyw UE w proponowanych projektach — mówi Mieczysław Gonta, partner w dziale prawno-podatkowym PwC Polska.
We wprowadzaniu celów klimatycznych przodują przedsiębiorstwa z kapitałem zagranicznym – cele klimatyczne planuje wyznaczyć sobie aż 81% z nich. W przypadku polskich firm jest to 59%. Rodzime firmy mogą przeoczyć nie tylko szansę na adaptację do zmian klimatycznych, ale i rynkowych, co obniży ich konkurencyjność. Wyzwaniem w raportowaniu działalności zrównoważonej jest zarządzanie danymi. Wymaga to integracji wielu elementów – procesów, danych i narzędzi. Warto zawczasu przygotować się do tego procesu. Obliczanie śladu węglowego z trendu staje się obowiązkiem legislacyjnym, mimo to większość firm wciąż nie wymaga tego od swoich dostawców. Jednym z mechanizmów UE jest cło od śladu węglowego, które ma zacząć obowiązywać od 2023 r. i mieć na celu wyrównanie cen między produktami sprowadzanymi z krajów o niższych standardach środowiskowych.
– Raportowanie zrównoważonego rozwoju, nie osiągnęło jeszcze takiego poziomu regulacji co sprawozdawczość finansowa, jednak, podobnie jak w przypadku danych finansowych, istnieje wiele różnych metod pomiaru, które można zmieniać, aby wpływać na wyniki. Ważne jest więc, aby w celu zachowania spójności i porównywalności danych, działalność ESG była raportowana w oparciu o standardy. Raportowanie według standardów już teraz przygotuje firmy do raportowania zgodnego z wchodzącą w życie Dyrektywą sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Social Responsibility Directive, CSRD) – mówi Agnieszka Ostaszewska, partnerka w dziale audytu PwC Polska.
Jednym z głównych wyzwań, z którymi mierzą się firmy to brak jasnych zasad interpretacji obowiązujących regulacji dotyczących Europejskiego Zielonego Ładu. Kolejna kwestia to przekonanie, że wdrażanie zrównoważonych rozwiązań spowoduje utratę konkurencyjności, ze względu na koszty procesu dostosowywania się do nowych wymogów. Zrównoważone zarządzanie łańcuchem dostaw powinno być jednym z priorytetów dla firm z sektora dóbr konsumpcyjnych. Jedynie 4% firm wymaga raportowania śladu węglowego przez dostawców, co jasno pokazuje potrzebę wzmocnienia kompetencji firm w tym zakresie.
źródło: PWC